Parantele

Co tam Panie na Pradze

– Witam, panie Kaziu! Eustachy Mordziak jak zwykle zapraszał emeryta, Kazimierza Główkę, klienta bazaru na pl. Szembeka, ale też swojego kolegę i powiernika, na zydelek przy swoim straganie z damską bielizną. Zaczęło się to ich politykowanie dosyć dawno od okazjonalnej pogawędki, ot takiej dla zasady, żeby na jakiegoś gbura nie wyjść, a przerodziło w zażyłą znajomość. – Dzień dobry, dzień […]

Listopad. Niebezpieczna pora

– Trochę przymroziło… Kazimierz Główka ni to stwierdził, ni to pytał pana Eustachego Mordziaka, kupca bazarowego z pl. Szembeka. Ilekroć pan Główka był na bazarze, to zawsze znaleźli czas i miejsce, żeby zamienić kilka słów. – Faktycznie. Tylko co to za mróz, panie Kaziu? To pieszczoty są… Ale pan coś markotny. Stało się coś? – I tak, i nie. W sensie, czy […]

Polityka i kobiety

Co tam Panie na Pradze

– Witam, panie Eustachy! Środek dnia, a pan trzeźwy? Kazimierz Główka, jak to mówią, „śmiał się pełną gębą”, witając się w ten sposób z kupcem bieliźnianym Eustachym Mordziakiem z pl. Szembeka. Ten w lot zrozumiał żart i odpowiedział, że pije niecałe 20 lat, więc do wyznaczonej przez pewnego znanego polityka granicy wieku, po której Polacy stają się alkoholikami zostało mu jeszcze […]

Wypominki

– Dzień dobry! Eustachy Mordziak głośnym powitaniem z daleka potwierdzał zbliżającemu się panu Kazimierzowi Główce, emerytowi, który na bazarze zwykł robić zakupy, że czeka na niego i zaprasza. Lokal pana Eustachego nie był zbyt wytworny – ot, stragan z damską bielizną, ale w niczym to panom nie przeszkadzało. – „Listopad dla Polaków” niebezpieczna pora… – Słucham? – Taki […]

Ciemno na białym

– Zawiało pana? Zamiast zwyczajowego dzień dobry pan Eustachy Mordziak od razu nawiązał do nie najlepszego wyglądu pana Kazimierza Główki, emeryta i stałego partnera rozmów przy bazarowym straganie na pl. Szembeka. Pan Kazimierz bowiem jakiś przygięty do ziemi wydawał się. – Ischiasz, lumbago? – Nie wiem, ale jak człowieka w moim wieku nigdzie nie strzyka, to nie żyje. – Ja […]

Węgiel i seks

Co tam Panie na Pradze

– To chyba ostatnie ciepłe dni? Pan Eustachy Mordziak, kupiec bieliźniany z pl. Szembeka odezwał się do pana Kazimierza Główki, stałego tu bywalca, jakby kontynuowali jakąś rozmowę, której zresztą nigdy nie przerywali. – Jesień, panie Eustachy, jesień. To jedno jest na tym świecie niezmienne, że czas zasuwa. A wie pan, co w tym uciekającym codziennie kalendarzu jest najbardziej nieprzyjemne? […]

Krótka kołdra

– Ktoś tu nie tak dawno narzekał na upały… Eustachy Mordziak słowa te skierował do pana Kazimierza Główki, który zakończywszy zakupy na bazarze na pl. Szembeka, przyszedł do jego straganu z damską bielizną na tradycyjną pogawędkę. – Czas jest nieubłagany. Jesień już czuć w powietrzu. – Tylko patrzeć, jak grzać zaczną. – Jeśli zaczną. Nie słyszy pan, co się dzieje? […]

Złe języki

– Co to się stało, panie Kaziu, że pan tak rano do nas zawitał? Eustachy Mordziak rzeczywiście nie posiadał się ze zdumienia, kiedy spoza swojego straganu z damską bielizną dzienną i nocną zobaczył znajomego, Kazimierza Górkę, bywalca tutejszego, bazarowego. – To przez te upały, powiem panu. Za godzinę będzie już gorąco, a koło obiadu nie do wytrzymania. A pan widzę, […]

Statki z koksem

– Cześć panie Eustachy! Masz pan chwilkę? Kazimierz Główka, emeryt i stały klient bazaru na pl. Szembeka, jak zwykle kończył swój „rejs” na zydelku, koło straganu bieliźnianego Eustachego Mordziaka. – No jak tam? Cieszy się pan, panie Eustachy? – Niby z jakiej okazji? – Nowe dopłaty wymyślili – po trzy tysiące na węgiel. – Po pierwsze moje mieszkanie, choć w starym budownictwie, od […]

Pozdrowienia z Tirany

– Zapraszam, panie Kaziu. Zapraszam. Eustachy Mordziak, kupiec bieliźniany na bazarze na Szembeka, swoje zaproszenie kierował w stronę pana Kazimierza Główki, emeryta stale się tu zaopatrującego. Obaj lubili ze sobą pogadać. – No i co tam panie Eustachy? Gorąco jak w piekle?! – Nie do wytrzymania, powiem panu. – Przydałby się deszcz? – Oj tak, oj tak! I już nie dlatego, że nam […]

1 2 3 4 5 6 19
error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content