My wife is sleeping
– Dzień dobry, panie Eustachy. Oho! Mina marsowa, znakiem tego coś musiało pana zdenerwować. Nie mylę się? – Wiadomo, moja żona. Krysia, znaczy się. – Co takiego zaszło, jeśli wolno zapytać? – Wolno. Ona torebki nie ma… Panie Kaziu, szafy otworzyć nie można, żeby na człowieka jakieś jej torebki nie spadły, a ona, że nie […]