Kronika policyjna
Pobili Wietnamczyka
Wczesnym wieczorem patrol policyjny został skierowany przez dyżurnego na jeden z przystanków autobusowych Pragi Południe. Tam czekał pokrzywdzony – poobijany Wietnamczyk. Napadło na niego dwóch młodych mężczyzn i pobiło, ponieważ był… Azjatą. Gdy patrol dotarł na miejsce, Wietnamczyk zobaczył po drugiej stronie ulicy jednego ze sprawców! Policjanci ruszyli w pościg i zatrzymali go. 24-latek trafił do celi, trwa poszukiwanie drugiego napastnika.
Włamali się przez cukiernię
Po włamaniu do jednej z cukierni (zginęło 100 zł) okazało się, że nie o cukiernię tu chodziło, ale o wybicie dziury do sąsiedniego lokalu – sklepu z telefonami komórkowymi, skąd zginął sprzęt o wartości przekraczającej 20 tys. złotych. Praca operacyjna doprowadziła do ustalenia dwóch potencjalnych sprawców: Ukraińca i Gruzina. Obaj mieszkali…. w samochodzie w ustronnym miejscu. Zostali zlokalizowani i zatrzymani. Znalezione przy nich dowody pozwoliły potwierdzić przypuszczenia, że to oni byli sprawcami włamania.
Bo tak!
Na ul. Grochowskiej pewien mężczyzna wyrzucał z mieszkania na drugim piętrze różne przedmioty. Patrol nie został przez niego powitany łaskawie: policjanci dowiedzieli się gdzie… mają sobie pójść, a obywatel przedmioty wyrzuca, bo mu się tak podoba. Pokazał w końcu dowód osobisty, ale… nie swój. No i wreszcie okazało się, że jest poszukiwany, bo nie stawił się w zakładzie karnym. To teraz już się stawił.
Na rondzie z narkotykami
Wracający po służbie samochodem dwaj policjanci z Wawra przy jednym z rond zauważyli dziwnie zachowującego się ok. 30-letniego mężczyznę. Sprawiał wrażenie, że chce ukraść rower, dziwnie się z nim szarpał. Policjanci postanowili sprawdzić, o co chodzi. Rower faktycznie należał do mężczyzny, ale policjantów cały czas zastanawiała jego nerwowa reakcja i chęć jak najszybszego oddalenia się. Okazało się, że w kieszeni miał kilka działek marihuany. Został więc zatrzymany.
