Nie marnujmy jedzenia! Nowa jadłodzielnia na Saskiej Kępie
Na Saskiej Kępie powstała nowa jadłodzielnia. To siódme takie miejsce po prawej stronie Wisły.
Mieszkańcy stolicy coraz chętniej dzielą się jedzeniem, które zalega w ich lodówkach i szafkach. Zamiast wyrzucać przynoszą do jadłodzielni skąd biorą je inni. To doskonały pomysł na to, by choć trochę ograniczyć marnowanie żywności, a to robimy na potęgę. Według statystyk, każdy z nas marnuje rocznie aż 235 kg jedzenia! To stawia nas na piątym miejscu wśród krajów Unii Europejskiej.
Dlaczego? Bo za dużo kupiliśmy, bo się przeterminowało… Jadłodzielnie to miejsca dzięki którym chociaż trochę z tego niepotrzebnego pożywienia możemy uratować. Ważne, by w szafki i lodówki wkładać produkty nie zepsute i w terminie przydatności do spożycia. Pamiętajmy, że ktoś za chwilę po nie sięgnie i zje, a zostawi coś innego.
Na prawym brzegu Wisły jest siedem miejsc gdzie mieszkańcy wymieniają się żywnością. Najnowsze, otwarte 12 października znajdziemy na Saskiej Kępie, przy ul. Zakopiańskiej 21. Na swojej posesji założył ją pan Jeremi. To pierwsza jadłodzielnia w prywatnym ogrodzie. Skąd taki pomysł?
– Od dawna korzystałem z innych jadłodzielni i zostawiałem w nich jedzenie. Niestety, żadna nie znajdowała się w najbliższej okolicy, musiałem jeździć z Saskiej Kępy do Teatru Powszechnego. To kawałek drogi zupełnie nie opłacalny do pokonania gdy ma się do oddania np. dwa jabłka, a jak jest ich 10 kilo i jedzie się rowerem to też nie jest fajnie. Chciałem mieć jadłodzielnię blisko. Szukałem dobrego miejsca i jakoś nie mogłem nic znaleźć. A nawet jak bym znalazł to trzeba by było wypełniać jakieś papiery, dostawać zgody i pozwolenia. Masa papierologii której nie znoszę. Dlatego postanowiłem pójść po najprostszej linii oporu i zrobić u siebie na posesji. Wychodzi na to że pomysł zrodził się z lenistwa – śmieje się pan Jeremi i dodaje, że pociesza go to, że większość usprawnień na świecie ma taką historię. Od momentu podjęcia decyzji o utworzeniu jadłodzielni, było już z górki.
Jadłodzielnia na Saskiej Kępie włączyła się w ogólnomiejską inicjatywę Foodsharing Warszawa. Jej przedstawicie zachęcają wszystkich do włączania się w ideę dzielenia się jedzeniem.
– Udostępniamy przestrzeń, w której każdy może podzielić się lub poczęstować jedzeniem. Takie miejsca to tzw. jadłodzielnie – specjalnie oznaczone lodówki i szafki. Otwieramy je, w popularnych punktach miasta, np. na uczelniach, w akademikach, przy bazarach. Zachęcamy sklepy, restauracje i osoby indywidualne do dzielenia się nadwyżkami żywności, która mogłaby się zmarnować. Z jadłodzielni korzystają m. in. osoby niezamożne. Działamy całkowicie wolontariacko. Dołącz do nas! Daj kosza marnowaniu i razem z nami ciesz się dzieleniem się jedzeniem! – zachęca Foodsharing Warszawa i podaje daje kontaktowe: Kasia 515 710 333, Karolina 880 426 253, mail: warszawa@foodsharing.pl
Jadłodzielnie po prawej stronie Wisły:
Centrum Społeczne Paca 40 / ul. Michała Paca 40 / lodówka i szafka / pn.-śr. 12-20, czw-sob. 10-18
Stół Powszechny / ul. Jana Zamoyskiego 20 / szafka (na zewnątrz) 24/7 i lodówka (w kawiarni) codziennie 11-22
OPS Praga Południe / Wiatraczna 11 / na parterze obok recepcji / lodówka i szafka pon-pt 8-16
OPS ”Chatka Puchatka” / Węgrowska 3/5 / jadłodzielnia znajduje się przy budynku / szafka / 24/7
Środowiskowy Dom Samopomocy / ul. Wincentego 85 / szafka / pon-pt 8-19
Otwarta Ząbkowska / Bazar Różyckiego, wejście od ul. Ząbkowskiej 12, przy lokalu Bar Bazaar / lodówka / pon-wt: 6-18, śr-ndz: 6-24
Zakopiańska Ogródek / ul. Zakopiańska 21 w ogródku / szafka / 24/7