7 kwietnia 1995 r. uruchomiono warszawskie metro

27 lat temu o godzinie 12.35 na tory linii M1 wjechał pierwszy pociąg warszawskiego metra.  Otwarcie miało miejsce na stacji Wilanowska. Wyruszyły stamtąd dwa pociągi jednocześnie, jeden w kierunku stacji Politechnika, drugi na Kabaty.

W trakcie pierwszych trzech lat działania metra pociągi kursowały od stacji Kabaty do stacji Politechnika. Co 20 minut, wahadłowo. Trasa była wtedy podzielona, ponieważ tory nie były wszędzie ułożone. Linia M1 wydłużała się w kolejnych latach.

Na uroczystym otwarciu pojawiły się tłumy warszawiaków. Stacja oraz pierwszy pociąg z pasażerami została poświęcona przez prymasa Polski, kardynała Józefa Glempa. W uroczystościach otwarcia I linii metra brali udział także: Marcin Święcicki, ówczesny prezydent Warszawy, oraz Józef Oleksy – ówczesny premier.

Odcinek był gotowy do eksploatacji wcześniej (pod koniec 1994 r.), jednak otwarcie przedłużało się ze względu na problemy z odbiorami technicznymi metra. Przez kilka miesięcy odbywały się  próbne jazdy pustych pociągów. Zanim metro zostało oddane do użytku pasażerom, organizowano dni otwarte, tak by mieszkańcy mogli zobaczyć jak wyglądają stacje. Na 10 dni przed otwarciem I linii metra, podjęto decyzję o jej uruchomieniu.

W zasadzie I linia metra miała wtedy jedno zadanie – zapewnić mieszkańcom szybki dojazd z Ursynowa do Śródmieścia. Niecałe 20 minut zajmowała podróż z Kabat do stacji Politechnika. Początkowo na stacjach nie było bramek. Każdy pasażer mógł wejść na peron, kasowniki (dziurkacze) były umieszczone na ścianach.

Ile wagonów miały pociągi?

Na początku tylko trzy, potem, w roku 1997 na trasę wyjechały czterowagonowe składy, które podobno pozwoliły na rozładowanie tłoku w metrze. Dzisiaj to trochę niewyobrażalne.

Kiedy powstała koncepcja metra w stolicy?

Warszawiakom podziemną kolejkę obiecywano już w latach 20. XX wieku. Pewnie tak by się stało, gdyby nie wybuch II wojny światowej. Koncepcja budowy metra pojawiła się już znacznie wcześniej – w roku 1903 r. Do realizacji budowy podziemnej kolejki przystępowano 6 razy. W latach: 1925, 1938, 1948, 1950, 1974 oraz w roku 1983 – tym razem skutecznie.

W roku 1903 pojawiły się pierwsze myśli i koncepcje dotyczące podziemnej kolejki. Prace nabrały tempa w okresie międzywojennym. 22 kwietnia 1925 r. władze Warszawy podjęły decyzję o budowie „Metropolitain’u”. Plan metra był następujący: pierwsza linia połączy Muranów z Placem Unii Lubelskiej (przez Śródmieście), druga linia zacznie się na Woli, pojedzie przez Śródmieście do Dworca Wschodniego. 7 marca 1927 r. plan zatwierdziła Komisja do Budowy Kolei Podziemnej. Niestety, w latach 30. XX wieku pojawił się kryzys, który uniemożliwił kontynuowanie prac.

Do myśli o budowie metra wrócił prezydent Warszawy Stefan Starzyński. 14 listopada 1938 r. powołał Biuro Studiów Kolei Podziemnej. Dokonano analizy i aktualizacji wcześniejszej koncepcji. Powstał docelowy układ sieci metra, która miała wynosić 46 km. Prace miały być realizowane przez 35 lat, czyli ich zakończenie miało nastąpić w 1973 r. 

Pierwszą trasą metra miała być ta, którą opracowano w latach 20., z tym, że miała się zacząć na Placu Wilsona. Druga trasa: ul. Wolska – Warszawa Wschodnia. W 1938 r. rozpoczęto pierwsze odwierty badawcze na pl. Wilsona oraz na ul. Marszałkowskiej. Jeszcze w 1939 r. planowano otwarcie pierwszego odcinka w połowie lat 40. Niestety nikt nie planował wybuchu wojny, która przerwała prace.

11 lutego 1948 r. powołano do życia Biuro Projektów Szybkiej Kolei Miejskiej. Założono budowę dwóch linii metra. Pierwsza miała połączyć Młociny, przez Śródmieście ze Służewem. Druga miała zacząć się na Woli, biec przez Śródmieście, Gocław i kończyć się w Wawrze. Plany pokrzyżowała sytuacja polityczna na świecie.

14 grudnia 1950 r. podjęto decyzję o budowie metra głębokiego, tak by pełniło ono rolę schronu przeciwatomowego, oraz do przekopania tunelu pod Wisłą na wypadek zniszczenia mostów. Metro miało biec 40-50 metrów pod ziemią i łączyć się z linią kolejową na Targówku. Opracowano plany trzech linii: Młociny-Służewiec, Żerań-Dworzec Wileński-Plac Narutowicza i Plac Trzech Krzyży-Wola. W 1956 r. miało być 10 stacji metra w stolicy.

Plany były ambitne i w zasadzie na nich się wtedy skończyła historia metra. Budowę rozpoczęto  po praskiej stronie Wisły w 1951 r., ale zaczęły się kłopoty z finansami. Problemem okazały się też warunki geologiczne terenu i kurzawki. Wybudowano kilkanaście szybów,  bazy materiałowo-sprzętowe dla pracowników i zajezdnię metra na Targówku Przemysłowym. Prace prowadzono do roku 1957, potem je wstrzymano, tunele zalano wodą, a zajezdnia metra przy ul. Mieszka I stała się leżakownią dla importowanych win. Nie można było także publikować żadnych informacji dotyczących metra z powodu cenzury.

Kolejny powrót do koncepcji budowy metra miał miejsce w 1974 r.  Powstała wtedy Dyrekcja Budowy Metra. Rok później przedsiębiorstwo „Metroprojekt” przygotowało opracowanie techniczno-ekonomiczne I linii, przygotowano także ogólną architekturę i koncepcję kolorystyczną stacji.

Metro na realizację musiało jeszcze sporo poczekać. Do lat 80. XX wieku. Założenia budowy, nazwy 23 stacji zaproponował Społeczny Komitet Budowy Metra. 23 grudnia 1982 r. podjęto uchwałę o budowie I linii. W lutym 1983 r. powołano Generalną Dyrekcję Budowy Metra. 15 kwietnia 1983 r. oficjalnie rozpoczęła się budowa pierwszej linii metra w stolicy.

Udało się. Obecnie mamy II linie metra, z których ta druga jest w tej chwili rozbudowywana, o czym wielokrotnie pisaliśmy. W grudniu ubiegłego roku podpisano umowę na prace projektowe III linii.

III linia metra – jest umowa na prace przedprojektowe

Niestety od samego początku warszawskie metro „ma pod górkę”. Warszawa zamówiła w Czechach nowe pociągi – Skoda Varsovia. Pod koniec lutego firma Skoda zaczęła testować nowe wagony w czeskim Velimiu. Pociągi miały już jechać do Polski, gdy… zniszczyli je graficiarze. W nocy z 28 na 29 marca ktoś zamalował sprayami nowiuteńkie składy kolejowe. 300 000 koron, tyle wynosi strata oszacowana przez Czechów. Postępowanie wszczęła czeska policja.

Fot. Policie ČR

Skoda Varsovia 

Jednoprzestrzenny pojazd wyposażono w przejrzysty system informacji pasażerskiej i dostosowano do przewozu osób z niepełnosprawnościami, wózków dziecięcych i rowerów. Jeden pojazd może pomieścić do 1500 osób. Aranżacja wnętrza przedziału pasażerskiego – układ siedzeń, wybór materiałów, wzornictwo i kolory – została opracowana z myślą o stworzeniu przyjemnego otoczenia dla pasażerów i maszynisty. Pojazd wyposażono w system kamer. Pudła pojazdu wykonane są z aluminium, ich produkcja odbywa się w największym centrum obróbki w Europie znajdującym się w zakładzie Škody w Ostrawie. Długość jednego wagonu wynosi około dwudziestu metrów, a całkowita długość kompletnego pojazdu wynosi 118,2 metra. Maksymalna prędkość nowych pojazdów wynosi 90 km/h – czytamy na portalu www.nakolei.pl

/om/
Źródło: www.nakolei.pl, www.metro.waw.pl

Foto: www.metro.waw.pl, POLICIE ČR



error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content