Zmieniamy się, bo zmieniają się potrzeby naszych pacjentów
– Zmieniamy Szpital Grochowski, tak by lepiej odpowiadał on potrzebom pacjentów. Największym wyzwaniem dla systemu ochrony zdrowia, dla współczesnej medycyny – nie licząc oczywiście pandemii koronawirusa – są choroby cywilizacyjne: układu krążenia, onkologiczne, związane ze starzeniem się społeczeństw. Nie inaczej jest tu u nas, na Pradze Południe. Chcemy odpowiedzieć na to wyzwanie szybko – mówi „Mieszkańcowi” dr hab. nauk medycznych Beata Jagielska, obecny prezes Zarządu Szpitala Grochowskiego im. dr. med. Rafała Masztaka.
Zarząd Szpitala podkreśla, że Szpital Grochowski ma „duży potencjał”. Jest na czym bazować: – Prezes Witold Bromboszcz dbał o rozwój bazy szpitala, który został wyremontowany w blisko 80%. Bardzo pomaga Miasto st. Warszawa, dzięki staraniom Pani wiceprezydent Renaty Kaznowskiej pozyskaliśmy, poprzez współdziałanie z Urzędem Marszałkowskim fundusze unijne w ramach programu „Zakup niezbędnego sprzętu oraz adaptacja pomieszczeń w związku z pojawieniem się koronawirusa SARS-COV-2 na terenie Województwa Mazowieckiego”. Te wszystkie działania sprawiają, że szpital będzie doposażony, w nowy, nowoczesny sprzęt: tomograf komputerowy, 3 ultrasonografy, bronchoskopy, kardiomonitory, stację dializ. W ramach Narodowej Strategii Onkologicznej zostaliśmy doposażeni w nowy mammograf, który będzie uruchomiony już od 15 grudnia.
Mamy świetnych lekarzy i zespół pielęgniarski wspieranych przez personel pomocniczy i administracyjny, którzy z dużym oddaniem działają na rzecz poprawy zdrowia naszych chorych. Chcemy w większym zakresie niż dotychczas ukierunkować się na diagnostykę i terapię najczęstszych chorób cywilizacyjnych.
Od lat „ perłą w koronie” Szpitala Grochowskiego była i jest kardiologia. Klinika kierowana przez prof. dr hab. nauk medycznych Andrzeja Budaja jest jednocześnie Kliniką Kardiologii CMKP , a więc ośrodkiem akademickim, co świadczy o jego poziomie i randze. Od 2002 roku szpital prowadzi 24-godzinny dyżur inwazyjnego leczenia stanów ostrych oraz stały dyżur w Pododdziale Intensywnej Terapii Kardiologicznej. Blisko 70-łóżkowy oddział dysponuje pełnym zakresem diagnostyki i terapii kardiologicznej, tu wykonuje się od lat : angioplastykę wieńcowa, zabiegi elektrofizjologiczne (m.in. wszczepianie stymulatorów) oraz prowadzona jest intensywna terapia kardiologiczna.
Zmienia się Oddział Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej obecnie prowadzony przez dr n med. Krzysztofa Staronia, chirurga z uznanym dorobkiem, specjalistę chirurgii ogólnej, naczyniowej, onkologicznej i plastycznej. Dołączył do Szpitala Grochowskiego, w którym przed laty pełnił dyżury, częściowo z własnym zespołem (do którego dołączyli rzecz jasna chirurdzy z dotychczasowego oddziału) z zadaniem rozwinięcia chirurgii onkologicznej najczęstszych postaci nowotworów: piersi u kobiet, żołądka i jelita grubego, tarczycy. Już teraz w pełni działa 28-łóżkowy oddział, są plany, aby od 1 stycznia dołączonych zostało kolejnych 18 łóżek. – Jestem pod wrażeniem szybkości i skuteczności działania doktora Staronia – mówi prezes Jagielska.
– Na razie wykorzystujemy, że tak powiem, rezerwy proste szpitala – zmieniamy organizację, dyżury lekarzy i personelu, wykorzystujemy moje kontakty z chirurgami dla zbudowania siatki dyżurów – tłumaczy dr Krzysztof Staroń. – Ale wiemy, co się w pandemii stało: wiele osób nie mogło dostać się na czas do onkologa, niektórzy zaniedbali swój stan zdrowia i badania okresowe, widzimy to w sytuacji klinicznej. Pracy jest mnóstwo, dlatego będziemy powiększać oddział, a więc także zwiększać kadrę medyczną.
– Bo rozwijamy nie tylko oddział chirurgii onkologicznej, ale przede wszystkim zwiększamy dostęp do przychodni przyszpitalnej – poradni wielospecjalistycznych. Wydłużyliśmy od 8.00 aż do 18.00 godziny przyjęć – mówi prezes Beata Jagielska, a doktor Krzysztof Staroń dodaje: – W najbliższych dniach uruchomimy call center, gdzie pacjent uzyska pełną informację na podstawie przeprowadzonego wywiadu do jakiego lekarza ma się udać i oczywiście jednocześnie zostanie zarezerwowana wizyta. Zależy nam na tym, by droga pacjenta po poradę i następnie do ewentualnego podjęcia leczenia była jak najkrótsza.
– Jesteśmy szpitalem miejskim, z tradycyjnymi, można powiedzieć dla tego typu placówek, oddziałami: internistycznymi (dwa oddziały), chirurgii ogólnej i onkologicznej, kardiologii, anestezjologii i intensywnej terapii oraz poradniami: diabetologii, leczenia bólu, kardiologii i chirurgii ogólnej i onkologicznej; w ramach szpitala działa też oddział onkologiczny z chemioterapią – podsumowuje prezes Beata Jagielska. – Ale jesteśmy szpitalem z aspiracjami, by być wiodącą, godną zaufania, reagującą na potrzeby pacjentów placówką publicznej służby zdrowia. Stąd ten nacisk na chirurgię onkologiczną i na leczenie chorób cywilizacyjnych realizowane w oddziałach internistycznych i Klinice Kardiologii. W dalszej więc kolejności (ale nie będziemy długo z działaniami czekali) chcemy jeszcze mocniej skoncentrować się także na leczeniu chorób układu krążenia – na przykład udarów i ich skutków, wykorzystując wyposażony w nowoczesny sprzęt oddział rehabilitacji neurologicznej. Potem? Może geriatria? Tego jeszcze nie wiem. Wiem natomiast, że jak doktor Staroń powiedział musimy reagować szybko, gdy choroba pacjenta jest we wczesnej fazie rozwoju. Bo to daje największe szanse wyleczenia, a jednocześnie jest najtańsze z punktu widzenia finansowania systemu opieki zdrowotnej.
– A na koniec dodam, że zajmujemy się także oczywiście szczepieniami przeciw Covid-19. Serdecznie do nas zapraszamy na szczepienie wszystkich mieszkańców.
Rozmawiał Tomasz Szymański
