Siadł za kierownicą, by pomóc koledze. Teraz grozi mu więzienie!
Białołęcka policja zatrzymała 50-letniego mężczyznę, który złamał aż trzy sądowe zakazy! 50-latek dopuścił się również kradzieży. Na komisariacie przy Myśliborskiej zatrzymany usłyszał zarzuty karne. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat. Nadzór nad tym postępowaniem prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.
Złamał trzy sądowe zakazy prowadzenia pojazdów!
W czwartek, 27 października 2022 roku tuż przed godziną 21. policjanci ze zmotoryzowanego patrolu z komisariatu na Białołęce zauważyli kierowcę renaulta, który prowadził nie mając zapiętych pasów bezpieczeństwa. Mundurowi natychmiast zatrzymali go do kontroli.
Gdy funkcjonariusze sprawdzili dane 50-letniego mężczyzny, który siedział za kierownicą, okazało się, że miał aż trzy czynne zakazy prowadzenie wszelkich pojazdów mechanicznych! Zostały one wydane przez Sądy Rejonowe dla Warszawy Woli i Śródmieścia oraz przez sąd w Wyszkowie.
Jakby tego było mało, mundurowi szybko ustalili również, że samochód, którym jechał zatrzymany mężczyzna nie miał ważnych badań technicznych i ubezpieczenia OC. Zapytany przez policjantów 50-latek zaczął się tłumaczyć, że auto nie jest jego. On chciał tylko pomóc pijanemu koledze przeprowadzić samochód w inne miejsce. Mundurowi wysłuchali jego tłumaczeń, po czym zabrali go do komisariatu przy Myśliborskiej. Resztę nocy spędził w policyjnej izbie zatrzymań.
Na tym jednak nie koniec. Dochodzeniowcy z komisariatu na Białołęce dokładnie sprawdzili zatrzymanego mężczyznę. Okazało się, że 50-latek pod koniec września dopuścił się kradzieży kabla telekomunikacyjnego, którego wartość wyceniono na ponad 4 tysiące złotych.
W piątek, 28 października 2022 roku, zatrzymany usłyszał zarzuty. Może trafić za kratki nawet na 5 lat. /jpn/
Źródło i foto: KRP VI