Kosmos, wybory i gary
– No i co, zadowolony pan? Pan Kazimierz Główka, emeryt i stały klient bazaru na pl. Szembeka był zaskoczony tym pytaniem obcesowym nieco i zadanym z nagła. W pierwszej chwili nie bardzo wiedział, co powiedzieć. Eustachy Mordziak, kupiec tutejszy bieliźniany, zauważył tę rozterkę na twarzy swojego kolegi, bo od razu dodał: – Z wyborów, czy jest pan zadowolony? – To zależy, panie Eustachy. Jako obywatel z frekwencji dajmy na to zadowolony jestem bardzo. A z tego jak […]