Cała sala śpiewa z nami!
– Słyszał pan, panie Eustachy?… Kazimierz Główka zadał to pytanie zaprzyjaźnionemu straganiarzowi z bazaru Szembeka, na dzień dobry, można powiedzieć. Eustachy Mordziak odpowiedział milczącą miną. – W Sejmie nowa draka! Panowie posłowie imprezę sobie urządzili w hotelu sejmowym. Na cztery fajerki, jak to mówią. – No i co? – No i ludzie w całej okolicy spać nie mogli. W użyciu była policja i straż marszałkowska. – Że chłopaki pośpiewali sobie […]