Drzewa w wielkim mieście
Jakiś czas temu w Parku Praskim doszło do tragicznego zdarzenia. Wielki konar drzewa spadł na kobietę z maleńkim dzieckiem.
Niestety, półroczna dziewczynka zmarła po kilkudniowej walce lekarzy o jej życie. Matka wciąż nie powróciła do zdrowia. Ten dramatyczny wypadek wywołał dyskusję o stanie drzew w całym mieście. Czy tej tragedii można było uniknąć? Czy jest sposób, by kolejnym podobnym zapobiegać?
Zarząd Zieleni wciąż ustala przyczyny wypadku, choć znane są pierwsze ustalenia.
– Opinia dendrologiczna drzewa z Parku Praskiego nie została jeszcze dokończona, czekamy na jej ostateczne wyniki. Jak tylko je otrzymamy, będziemy mogli przedstawić szczegóły dotyczące przyczyn zdarzenia. Na podstawie naszej wewnętrznej analizy możemy stwierdzić, że roślina była zainfekowana grzybem pasożytniczym. Owocniki grzyba często uwidaczniają się w momencie, kiedy drzewo jest w pełnym ulistnieniu i w bardzo szybkim czasie porażają drzewo. W tym przypadku owocnik zlokalizowany był w miejscu rozwidlania się dwóch konarów, na wysokości ok. 8-9 metrów, dlatego też pomimo stałej kontroli drzewostanu w parku, nie było możliwości jego dostrzeżenia, a tym samym przewidzenia biegu wydarzeń – mówi Dominika Hyła z Zarządu Zieleni m.st. Warszawy.
Jak wygląda kontrola stanu drzew? Przede wszystkim metodą wizualną. Ona jest podstawą do kontroli zagrożeń, wynikających z osłabienia kondycji i statyki drzew oraz do podjęcia działań niezbędnych dla przywrócenia bezpieczeństwa.
Zarząd Zieleni nie odpowiada za wszystkie tereny zielone w mieście. Na Pradze Południe częścią miejsc zajmuje się dzielnicowy Wydział Ochrony Środowiska. WOŚ przegląda, pielęgnuje, wycina i sadzi drzewa na terenach parków (oprócz parku Skaryszewskiegoo, który jest w utrzymaniu ZZW), skwerów oraz na terenach zieleni w pasach drogowych ulic gminnych (są to, z małymi wyjątkami, te ulice, którymi nie jeździ komunikacja miejska). Drzewa rosnące przy ulicach z komunikacją miejską utrzymywane są przez ZZW, a drzewa na terenach osiedlowych Miasta administrowanych przez ZGN utrzymywane są przez tę jednostkę.
Tereny zieleni utrzymywane przez WOŚ powierzone są dwóm pracownikom WOŚ, posiadającym odpowiednie przygotowanie i doświadczenie zawodowe. Pracownicy ci, w ramach bieżącej pracy, dokonują przeglądu drzew i typują drzewa do pielęgnacji, drzewa do usunięcia, a także wyznaczają miejsca do posadzenia nowych drzew. Prace w tym zakresie zlecane są przez tych pracowników do wykonania firmom zewnętrznym, z którymi Dzielnica ma podpisane umowy.
– Kontrola drzew dokonywana jest głównie przez oględziny, podczas których między innymi dokonuje się sprawdzenia występowania posuszu w koronie drzewa, sprawdza się, czy nie ma wlotów do ubytków wgłębnych u podstawy pnia drzewa, na jego pniu i w koronie, czy nie występują patogeny grzybowe, a jeżeli tak, to jakie, sprawdza się, czy nie nastąpiły zmiany ilościowe i jakościowe drewna w ocenianym drzewie i ocenia się jego statykę. Na tej podstawie zlecane są odpowiednie prace – mówi rzecznik Urzędu Dzielnicy Praga-Południe, Andrzej Opala.
Największe zadanie mają pracownicy WOŚ w Wawrze, który jest pełen zieleni i drzew. Jak podkreśla rzecznik wawerskiego ratusza, Konrad Rajca, urzędnicy z Wydziału Ochrony Środowiska na bieżąco reagują na zgłoszenia mieszkańców dotyczące drzew zagrażających bezpieczeństwu. Przeprowadzane są oględziny drzew i w przypadku konieczności usunięcia drzewa przygotowywane jest wystąpienie o wydanie stosownej zgody do właściwego organu.
– Po uzyskaniu decyzji zlecane jest wykonanie usunięcia zagrażającego bezpieczeństwu drzewa. Poza zgłoszeniami mieszkańców, w miarę możliwości przeprowadzane są również systematyczne oględziny zieleni ulicznej, jednakże z uwagi na ograniczone zasoby kadrowe i powierzchnię, jaką obejmuje teren dzielnicy Wawer, niemożliwe jest dokonanie corocznych przeglądów wszystkich drzew – mówi Konrad Rajca.
Na Białołęce, Dzielnica zarządza 26 obiektami, na których są drzewa. Systematycznie w parkach, na placach zabaw, terenach rekreacyjnych dokonywane są przeglądy wizualne drzew i na bieżąco zlecane prace związane z wykonaniem zabiegów pielęgnacyjnych w obrębie koron drzew, w tym cięć sanitarnych suchych gałęzi, stanowiących zagrożenie dla użytkowników tych obiektów. Zlecane jest też usuwanie suchych drzew, na które nie jest wymagane zezwolenie.
– Po tegorocznej suszy, do urzędu wpływają liczne zgłoszenia o zamierających i suchych drzewach rosnących w parkach i na terenach zieleni przyulicznej, skwerach, zieleńcach. Za każdym razem weryfikujemy zgłoszenie, a gdy jest zasadne – występujemy do Marszałka Województwa Mazowieckiego o wydanie zezwoleń na usunięcie wskazanych drzew, za które musimy dokonać obowiązkowo nasadzeń zastępczych. W latach 2016 i 2017 została przeprowadzona inwentaryzacja drzew w jednym z najstarszych dzielnicowych parków – Parku Picassa, której łączny koszt wyniósł 50 tys. zł. W ramach inwentaryzacji została zlecona dodatkowo ekspertyza dendrologiczna 5 szt. drzew – mówi Marzena Gawkowska, rzecznik Urzędu dzielnicy Białołęka.
Podkreśla również, że w szczególnych przypadkach, gdy po wizualnych oględzinach w terenie nie ma pewności co do stanu zdrowotnego drzewa (które potencjalnie może stanowić zagrożenie), zlecane są ekspertyzy dendrologiczne. Warto podkreślić, że koszt jednego takiego badania jest bardzo wysoki. To 1500-2000 zł.
Urzędnicy z różnych instytucji robią co mogą, by nie doszło do tragedii podobnej do tej w Parku Praskim. Niestety, wszystkich drzew sprawdzić po prostu się nie da, dlatego apelujemy: Zgłaszajcie zagrażające bezpieczeństwu drzewa za pośrednictwem numeru 19115!
Nina Miętus