Osteopata – ratunkiem w bólu
Kiedyś sama potrzebowała pomocy fizjoterapeuty, dlatego dzisiaj doskonale wie, jak ważna jest jej praca. Anna Gil – fizjoterapeutka i osteopatka o dolegliwościach, z którymi warto wybrać się do specjalistów z Centrum BORAMED.
Anna Gil nieprzypadkowo wybrała fizjoterapię i osteopatię jako kierunki swoich studiów. Doświadczenie życiowe pokazało jej, że te specjalizacje, choć niełatwe, pozwalają na niesienie pomocy ludziom. Poza studiami ukończyła wiele kursów, m.in. kurs terapii manualnej Kaltenborn, terapię skolioz metodą FITS, łańcuchy mięśniowo-powięziowe, leczenie problemów w obszarze twarzowo-szczękowo-żuchwowym. Wciąż szlifuje swoje umiejętności i poszerza wiedzę.
Anna przyjmuje pacjentów w Centrum BORAMED, gdzie zarówno ona, jak i jej koledzy stosują skuteczne, sprawdzone metody pozwalające nieść ulgę w różnego pochodzenia dolegliwościach bólowych, m.in. kręgosłupa. Pacjenci z dyskopatią, lumbago, bólami korzonkowymi oraz zmianami zwyrodnieniowymi czy przeciążeniowymi kręgosłupa znajdą tutaj profesjonalną pomoc.
Ratunkiem w wielu przypadkach jest osteopatia. Czym różni się osteopata od rehabilitanta? Rehabilitant zajmuje się na przykład łokciem, usprawnia go, a osteopata zaczyna od szukania przyczyny dolegliwości, która wcale nie musi być oczywista. Ból łokcia może mieć źródło w wielu chorobach, a nawet w innych stawach. Naukowe badania potwierdzają, że na przykład sportowcy o wiele szybciej wracają do formy po osteopatii niż po zwykłej rehabilitacji. Fizjoterapeuta ma sprawdzone, znakomite techniki manualne, zaś osteopatia jest o wiele bliższa medycynie, jest ukierunkowana na łączenie funkcjonowania różnych narządów, w jaki sposób oddziałują na siebie nawzajem. Dlatego, zamiast szukać ratunku gdzieś indziej, warto zacząć właśnie od osteopaty. U niego znajdziemy kompleksową pomoc.
– Przywracamy sprawność pacjentom z nerwobólami promieniującymi do kończyn górnych lub dolnych z objawami takimi, jak mrowienie, drętwienie palców, rwa kulszowa, rwa ramienna, brak mocy zginania palców, niemoc unoszenia ramienia nad głowę, a do tego niesiemy ulgę w bolesnych ograniczeniach ruchomości i zmianach zwyrodnieniowych mięśni i stawów, nawet w tak trudno poddającym się leczeniu zespole bolesnego barku. Ważną grupą pacjentów są osoby cierpiące na napięciowe bóle tułowia i kręgosłupa (w tym ciąża i bolesne miesiączki, choć bóle napięciowe nie są tylko domeną pań). Osobna, istotna grupa to pacjenci z zespołami uciskowymi, na przykład zespołem cieśni nadgarstka czy mięśnia gruszkowego oraz cierpiący na bóle pourazowe – mówi Anna Gil.
Wiele osób jest zaskoczonych tym, że skutecznie, od podstaw, fizjoterapeuci w BORAMED leczą bóle głowy, w tym migrenowe, a także zawroty głowy, neuropatie i neuralgie (np. nerw trójdzielny, twarzowy, promieniowy, łokciowy itd.).
– Co ważne, w BORAMEDzie nie tylko zapraszamy na ćwiczenia skutecznie przygotowujące do rozmaitych operacji czy porodu, ale też wspomagamy pacjentów po zabiegach operacyjnych, zwłaszcza ortopedycznych i proponujemy terapię pooperacyjnych zespołów bólowych. Tu znajdują pomoc osoby w różnym wieku – najstarszy z moich pacjentów ma 86 lat i jest to bardzo miła współpraca, ale wiek nie odgrywa tu wielkiego znaczenia – podkreśla fizjoterapeutka.
Na wizytę u fizjoterapeuty i osteopaty nie potrzebujemy skierowania. Każdy może zadzwonić czy przyjść do przychodni i umówić się na konsultację.
Pierwsza wizyta ma charakter konsultacyjno-diagnostyczny. Wtedy pacjent powinien przedstawić pełne spektrum stanu zdrowia, ponieważ niektóre choroby, z pozoru niezwiązane ze schorzeniem, o którym mówi chory, mogą mieć istotne znaczenie. Bezpieczeństwo pacjenta, to ważna zasada tu, w BORAMEDzie. Kiedy jest pewność co do diagnozy, pacjent otrzymuje propozycję zabiegową i uzgadniane są szczegóły kolejnych spotkań, a także to, co może sam dla siebie zrobić w domu. Współpraca jest równie ważna jak wzajemne zaufanie.
Do wizyty warto się przygotować. Najważniejszy jest strój. Koszulka, spodenki, swobodne ubrania, które nie sprawią kłopotu przy zdejmowaniu i zakładaniu, niepowodujące potliwości.
– Oczywiście, inaczej przygotowuje się ktoś, kto ma problem z barkiem, a inaczej, gdy chodzi na przykład o kolano dla metody terapeutycznej i działań, jakie podejmie terapeuta. To bardzo ważne, by te informacje były poparte dokumentacją medyczną (badania, prześwietlenia, opisy itd.), jeśli to jest możliwe. Nawet stare dokumenty są ważne, bo pozwalają na porównanie, na śledzenie zmian i ewentualne szukanie ich przyczyn – mówi Anna Gil i dodaje, że powinniśmy dbać o nasz układ kostno-stawowy, a jeśli coś jest nie tak, nie czekajmy, wybierzmy się do specjalisty! AS