Ślady Niepodległości…
Grób Romana Dmowskiego na Cmentarzu Bródnowskim
Przed nami Święto Niepodległości. Choć zwykle jego centralne obchody odbywają się w lewobrzeżnej części stolicy, to prawobrzeżna Warszawa, w kwestii upamiętnienia odrodzenia się Polski, nie może czuć się zakompleksiona…
Codziennie ocieramy się o historię związaną z odzyskaniem niepodległości w 1918 r. W dzielnicach prawobrzeżnej Warszawy pamięć o tym wydarzeniu i o jego głównych kreatorach jest dosyć mocno eksponowana. Piłsudski, Dmowski, Paderewski to główne postacie, które kojarzą nam się z historycznym momentem sprzed 101 lat. Jakie ślady mamy po tych bohaterach i tamtych czasach?
Dmowski, Paderewski
Od kilku lat mocno eksponowanym miejscem, przy okazji rocznic Narodowego Święta Niepodległości, jest głaz upamiętniający miejsce urodzenia Romana Dmowskiego. Przy tym obelisku kończą się największe narodowe marsze.
Głaz ten znajduje się nad Jeziorkiem Kamionkowskim, w alei Wedla (przy zbiegu z ul. Lubelską). Warto zaznaczyć, że po drugiej stronie jeziorka znajduje się jeden z najpiękniejszych w Polsce parków. Najczęściej mówimy o nim Park Skaryszewski, nieco zapominając, że nie jest to jego pełna nazwa. Pełna nazwa brzmi – Park Skaryszewski im. Ignacego Jana Paderewskiego. Co ciekawe patrona zyskał w latach międzywojennych, czyli jeszcze za życia naszego wielkiego kompozytora, współtwórcy niepodległego państwa polskiego. Ze względów politycznych po II wojnie światowej usunięto z nazwy parku premiera, a pełną nazwę przywrócono dopiero w 1980 r. Przed głównym wejściem do parku, od strony ronda Waszyngtona, znajduje się popiersie Ignacego Jana Paderewskiego.
Piłsudski
Wyżej wspomniane nie są jedynymi „śladami niepodległości”, które znajdują się na południowopraskim Kamionku. Plac przed dawnym budynkiem PZO przy ul. Mińskiej 25, to miejsce, na którym stał dom, w którym mieszkał Józef Piłsudski. Normalnie na tym placu znajduje się zabytkowy głaz, a na nim tablica z informacją o tym fakcie. Obecnie, ze względu na pobliską inwestycję mieszkaniową, głaz został czasowo usunięty.
Kolejnym upamiętnieniem jest odsłonięta na jednej z Rogatek Grochowskich tablica poświęcona powołaniu przez Józefa Piłsudskiego Polskiej Organizacji Wojskowej. To właśnie stąd pierwszy raz, oficjalnie i w zwartym szyku, kompanie POW przemaszerowały pod wodzą komendanta do Zielonej pod Wawrem na ćwiczenia. Tablicę odsłonięto relatywnie niedawno, bo w 2014 r. W czasie uroczystości Adam Siwek z Krajowej Rady Pamięci Ochrony Walk i Męczeństwa mówił, że „setna rocznica wybuchu I wojny światowej jest znakomitą okazją do przypomnienia naszej drogi do niepodległości zakończonej wspaniałym finałem 11 listopada 1918 r.”. Do tych wydarzeń nawiązuje także głaz, który znajduje się w lesie przy granicy Rembertowa z Wesołą (w pobliżu rezerwatu im. Króla Jana III Sobieskiego). Głaz z informacyjnym napisem ustawiono tam w 1937 r. w asyście już nieistniejących dwóch słupów z husarskimi skrzydłami.
Swego czasu przed rembertowskim AON-em (obecnie Akademią Sztuki Wojennej) stało metalowe popiersie Marszałka. Na cokole pod popiersiem widniał napis „Wodzowi Narodu – Rembertów”. Popiersie „zaginęło” w czasie okupacji, zaś odsłonięte było w 1935 r. przy obchodach rocznicy 11 listopada.
Niedawno w „Mieszkańcu” opisywaliśmy reaktywację wawerskiej „Murowanki” (ul. Płowiecka 77) – pierwszej szkoły w Wawrze, przed którą także widnieje obelisk poświęcony Józefowi Piłsudskiemu. Akcentów związanych z Marszałkiem jest bez wątpienia najwięcej.
Ulice i szkoły
Jedna z ważniejszych ulic prawobrzeżnej Warszawy nosi nazwę 11 listopada. Ulica ta biegnie przez dwie dzielnice – Pragę Północ i Targówek (od ul. Targowej aż do ronda Żaba). Nazwa upamiętniająca odzyskanie niepodległości została tej arterii nadana w 1921 r. W czasie okupacji niemieckiej zmieniono ją na Esplanadową.
W prawobrzeżnej Warszawie mieliśmy kilka ulic Piłsudskiego. Przed II wojną światową właśnie taką nazwę nosiła ul. Wałuszewska na Białołęce czy obecna al. gen. A. Chruściela „Montera” w Rembertowie. Marszałek jest patronem szkół (choćby rembertowskiej podstawówki nr 189 czy północno-praskiego liceum przy ul. Kowelskiej). Niewiele osób wie, ale imię Marszałka nosi w pełnej nazwie grochowski RKS „Orzeł”…
Ale warto przypomnieć, że całkiem niedawno, bardzo poważnie rozpatrywano nadanie przeprawie łączącej Białołękę z Bielanami nazwę Mostu Paderewskiego…
A kto pamięta, że Roman Dmowski był przyczyną największej w historii manifestacji, która odbyła się na Targówku? Otóż gdy zmarł, jego ciało zostało pociągiem przywiezione na Dworzec Wileński, a następnie w wielotysięcznym kondukcie przemaszerowano z Pragi Północ na Cmentarz Bródnowski, gdzie polityk został pochowany. Szacuje się, że w uroczystości na Targówku mogło wziąć udział nawet 200 tysięcy żałobników.
Kończąc ten subiektywny i częściowy wykaz miejsc związanych z odzyskaniem Niepodległości nie sposób pominąć współczesnych pamiątek, a szczególnie jednej, która bardzo rzuca się w oczy. Mowa o muralu, jaki rok temu, w 100. rocznicę Odzyskania Niepodległości, został odsłonięty na elewacji jednego z budynków przy południowopraskim rondzie Wiatraczna. Ten mural jest także śladem tamtych dni.