Za nami VII Białołęcki Bieg Wolności
W niedzielę, 12 grudnia, odbył się już po raz siódmy Białołęcki Bieg Wolności. Wydarzenie upamiętniło 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce.
Do udziału w zawodach zgłosiło się 492 osoby, z czego 425 biegaczy stanęło na starcie. Uczestnicy mieli do pokonania trzynastokilometrowy dystans leśnymi ścieżkami. Po niespełna godzinie na mecie pojawili się pierwsi zawodnicy. Najlepszy czas 51 minut i 19 sekund uzyskał Bartłomiej Falkowski, natomiast wśród pań najszybciej dystans w kategorii open pokonała Katarzyna Ślusarczyk (1:02:42).
– Bieg pozwala nam z jednej strony upamiętnić ofiary stanu wojennego, a z drugiej świętować spotkanie z drugim człowiekiem ponad podziałami, na sportowo, integracyjnie, ponadpokoleniowo, z uśmiechem na ustach. Od 7 lat przekonujemy się, że jest to możliwe. Grudzień na Białołęce nie musi być smutny i szary, a liczba 13 może być szczęśliwa, bo przebiegnięcie 13 km w trudnych warunkach terenowych i pogodowych naprawdę gwarantuje satysfakcję i radość – przekonuje Anna Myślińska, radna Białołęki, inicjatorka wydarzenia.
Najlepsi zawodnicy w kategorii OPEN
Mężczyźni
- Bartłomiej Falkowski
- Mariusz Dembowski
- Sylwester Kuśmierz
Kobiety
- Katarzyna Ślusarczyk
- Joanna Hass-Kalita
- Małgorzata Mejka
Niedzielny bieg to nie tylko zmagania sportowe.
– Białołęcki Bieg Wolności to wyjątkowe wydarzenie, które w sportowej formie upamiętnia wprowadzenie stanu wojennego. W Areszcie Śledczym na Białołęce ówczesna władza internowała największą grupę opozycjonistów. Każdego roku biegowi towarzyszy niesamowita atmosfera, która – mimo grudniowej aury – przyciąga biegaczy z naszej dzielnicy i z całej Polski. Za każdym razem widok 500 zmotywowanych biegaczy w grudniu robi ogromne wrażenie – mówi Grzegorz Kuca, burmistrz Białołęki.
Organizatorzy już dziś zapraszają na przyszłoroczny VIII Białołęcki Bieg Wolności.
Marcin Kalicki
Źródło: UD Białołęka, własne
Fot.: UD Białołęka