Zielona Białołęka rowerową pustynią
Zarząd Dróg Miejskich ogłosił kolejną edycję kampanii promującej zdrowy styl życia oraz mobilność, zachęcając aby we wszystkie majowe dni dzieci docierały do swoich szkół na rowerach, hulajnogach, rolkach czy deskorolkach.
“Rowerowy Maj“, bo tak nazywa się ta akcja, to świetny pomysł jednak, czy wszystkie dzieci mogą bezpiecznie dotrzeć do swoich szkół na rowerach? Czy w okolicy placówek edukacyjnych istnieje rozbudowana sieć tras rowerowych?
Na te pytania stara się odpowiedzieć Sebastian Gut, twórca inicjatywy Park przy Szkole. Mapki na których oznaczył sieć tras rowerowych wskazują jednoznacznie – nie wszystkie dzieciaki mogą w akcji Rowery Maj wziąć udział. Dlaczego? Sami zobaczcie:
- Poniżej mapka obrazująca siatkę tras rowerowych w Warszawie:Wschodnia Białołęka, zwana popularnie Zieloną Białołęką – rowerową pustynią?
Jak wygląda dostępność tras rowerowych wśród zwycięskich szkół z ubiegłorocznej edycji akcji w porównaniu do sytuacji białołęckich placówek:
Wśród największych szkół zwyciężyła Szkoła Podstawowa nr 209 im. Hanki Ordonówny gdzie w obecnym roku szkolny uczy się tam ok. 670 dzieci.
Największą szkołą podstawową, nie tylko na wschodniej Białołęce, ale w całym kraju, jest Szkoła Podstawowa nr 356 im. Ryszarda Kaczorowskiego – w obecnym roku w jej murach jest ok. 1510 dzieci.
Wśród szkół średniej wielkości zwyciężyła Szkoła Podstawowa nr 66 im. im.ks. Juliana Chrościckiego – w obecnym roku szkolnym jest tam ok. 450 dzieci.
Na wschodniej Białołęce nie ma tak małych szkół, aby mogły zaliczać się do grona “średnich”. Do porównania wzięliśmy więc jedną z najmniejszych – Szkołę Podstawową nr 112 im. Marii Kownackiej z 940 uczniami.
WNIOSKI? Żadna z 5-ciu szkół podstawowych na wschodniej Białołęce
nie ma ścieżki rowerowej, która zapewniałaby bezpieczny dojazd dzieciom!!!
OPRACOWANIE: SEBASTIAN GUT, Inicjatywa Park przy Szkole
Mapy: UM