Słupki głupki cd.

Pod koniec roku nasza publikacja pod tym tytułem wywołała żywe reakcje. Kontynuujemy temat osłupkowania chodników przy ul. Męcińskiej na Grochowie.

Wschodnia strona tego chodnika jest bardzo wąska – liczy sobie ok. 1,5 metra szerokości. Szpaler słupków ustawiono na początku drugiej płytki od ulicy, pozostawiając przechodniom praktycznie 90 cm przejścia. A na tym chodniku ruch pieszy jest bardzo duży, gdyż znajdują się tu targowiska. O tym dziwnym utrudnieniu dla pieszych zawiadomili nas mieszkańcy, którzy uważają, że z powodu słupków może nawet dojść do tragedii. Parafrazując słowa Juliusza Cezara: Pojechaliśmy, zobaczyliśmy, opisaliśmy. Na naszym portalu i profilu facebookowym (Gazeta Mieszkaniec).

Wózek się nie przeciśnie

No i dostaliśmy wiele zapytań odnośnie tego, kto wpadł na pomysł osłupkowania ulicy, ile to kosztowało, czy możliwe jest usunięcie słupków, itp. Zapytania te przekazaliśmy Ratuszowi Pragi Południe (Męcińska jest tzw. ulicą dzielnicową). Po blisko miesiącu udało się nam uzyskać odpowiedzi na pytania Czytelników i Internautów.

Pełną odpowiedź od rzecznika Urzędu Dzielnicy Praga-Południe, Jerzego Gierszewskiego, publikujemy poniżej.


Odnośnie słupków z ul. Męcińskiej…

1. Kto (z imienia i nazwiska lub nazwy firmy) był inicjatorem ustawienia tych słupków   
Inwestor przebudowy ulicy DANTEX Sp. z o.o.

2. Kto z urzędników miejskich i dzielnicowych zatwierdzał i akceptował projekt ustawienia tych słupków?
Organ zarządzający ruchem w m. st. Warszawa (jeszcze dyr. Galas)

3. Dlaczego wybrane zostały słupki w tak ciemnej barwie?
Zgodnie z wytycznymi dyrektora BAiPP z dnia22.05.2013 roku

4. Ile kosztowało ustawienie słupków na ul. Męcińskiej i kto ponosił koszty tej inwestycji?
Całość nakładów poniesiona przez dzielnicę to kwota 123 zł.

5. Kto był wykonawcą tej inwestycji?
DANTEX Sp z o.o.

6. Czy obecne usytuowanie słupków na Męcińskiej może być zmienione, a jeśli tak, to kto poniesie koszty takiej operacji?
Nie planujemy zmiany usytuowania słupków. Natomiast będzie poszerzany chodnik.

Pozdrawiam
Jerzy Gierszewski
11.01.2018


Problem z przejechaniem chodnikiem mają m.in. niepełnosprawni (foto Małgosia Witak)

– „Słupki głupki”– świetny tytuł! – mówił naszemu fotoreporterowi w ubiegłym tygodniu jeden z mieszkańców Grochowa. – To chory pomysł. Widziałem, jak matka z wózkiem z bliźniakami musiała iść ulicą, bo wózek nie mieścił się na chodniku… Niezadowolenia nie kryją także kupcy z tutejszych targowisk: – Te słupki bardzo utrudniają życie zarówno nam, jak i klientom. A wieczorem zlewają się z tłem i łatwo na nie wpaść.

Część mieszkańców żąda usunięcia tych słupków. Dzielnicowy radny Paweł Zalewski i aktywistka Małgorzata Witak już zebrali ok. 400 podpisów pod takim żądaniem. Po kolejne podpisy wybierają się na Męcińską w najbliższą sobotę.

„Jeszcze jedna cegła w ścianie”

Nasza internetowa publikacja, jak pisaliśmy, wywołała różne reakcje. Nie tylko wśród mieszkańców. Otóż postanowiono na fragmencie ul. Męcińskiej… dołożyć dodatkowy pas chodnikowych płytek. Słupki, jak stały, tak stoją, ale gdzieniegdzie chodnik jest szerszy…

Tzw. słupki są narzędziem, które odpowiednio użyte może ułatwić lub utrudnić komunikację. Zarówno pieszą, jak i kołową. Nie da się ukryć, że w powszechnym mniemaniu osłupkowanie ulic jest traktowane przez mieszkańców negatywnie, jako nadgorliwość.

Ulica Grochowska przed Sinfonia Varsovia Centrum – strata miejsc postojowych

 – To oręż do walki z chcącymi gdzieś zaparkować samochód – mówi jeden z kierowców i dodaje: – Często słupki ustawiane są w takich miejscach, gdzie spokojnie mogłyby parkować auta. Logiki w tym żadnej. Chyba że chodzi o to, aby ktoś na tych słupkach zarobił…

Milionowe inwestycje „na słup(k)a”

Wspomniana „nadgorliwość” nie jest przywarą wyłącznie stołecznych urzędników, ani też nie wybuchła w ostatnich miesiącach.

W Krakowie też panuje „słupkoza” – ogłoszenie w sklepie na Kazimierzu (róg ul. Miodowej i Starowiślnej)

Przeciwko „słupkozie” i likwidacji tysięcy miejsc postojowych występują właśnie mieszkańcy Krakowa. A w Warszawie ten problem podnosił choćby w 2014 r. ówczesny radny Miasta, Jarosław Krajewski (obecny poseł). Z odpowiedzi na jego interpelację skierowaną do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, wiemy, że od 2007 r. do 2013 r. w Warszawie zamontowano ponad 27 tysięcy słupków, a „wartość wykonanych prac” kosztowała warszawiaków ponad 5,5 mln złotych.

Postanowiliśmy zaktualizować powyższe dane i zwróciliśmy się z tym do Zarządu Dróg Miejskich. Rzecznik ZDM, Karolina Gałecka, bardzo szybko przesłała nam potrzebne informacje. Okazuje się, że w 2014 r. zamontowano ponad 7300 słupków, a rok później 6600. W ostatnich dwóch latach (do listopada ub.r.) ta liczba wyniosła 2400. Wynika z tego, że w mijającej dekadzie, tylko na ulicach znajdujących się w gestii ZDM, ustawiono ponad 50 tysięcy słupków. Koszt zakupu jednego w ostatnich latach, w zależności od modelu wraz z montażem, wahał się od 220 do 320 zł.

Dziki Zachód w sercu Europy

Całkowitej liczby słupków na warszawskich chodnikach nie da się obliczyć. A to dlatego, że dane z ZDM nie obejmują m.in. ustawień realizowanych przez prywatne podmioty czy dzielnicowe urzędy (a większość ulic w stolicy nie podlega ZDM tylko właśnie dzielnicom).

Ul. Gocławska liczy ok. 300 metrów, a ma blisko 100 słupków…

Mieszkańcom, zarówno tym zmotoryzowanym, jak i pieszym, a także rowerzystom, pozostaje nadzieja (oby nie płonna), że słupki będą ustawiane jedynie tam, gdzie są naprawdę potrzebne. Żeby nie doszło do takiej sytuacji (tym razem parafrazujemy słowa „Ballady o Dzikim Zachodzie” Wojciecha Młynarskiego): bo tym tylko od innych różni się ta ballada / że w tym mieście nie na Europy krańcach / na jednego mieszkańca jeden słupek przypada / jeden słupek na jednego mieszkańca…

Sprawa modernizacji ul. Męcińskiej i opisywanych słupków trafiła w tym tygodniu na forum Rady Dzielnicy Praga-Południe. Poruszył ją wspomniany radny Paweł Zalewski, ale jak się okazuje, modernizacją ulicy już wcześniej interesowali się m.in. radny Marek Borkowski i szef dzielnicowej Rady Marcin Kluś.

Zgłaszanymi uwagami zaskoczony był naczelnik Wydziału Infrastruktury, Andrzej Wójcik: – Tam było ohydnie. Tam było źle. Dzisiaj jest dobrze, a będzie bardzo dobrze… Modernizacja ul. Męcińskiej nadal trwa, a słupki już zżera korozja.

Zgodnie z zapowiedzią rzecznika chodnik jest poszerzany. Szkoda, że nie zrobiono tego przed ustawieniem słupków, gdyż prace budowlane mogą wpłynąć na ich szybsze niszczenie…

error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content