Szybkie przystawki

Goście idą! Trudno jest znaleźć odpowiednio dużo czasu na przygotowania, między pracą a wizytą. Ale każdy ma swoje sposoby… oto kilka podpowiedzi:

Przystawka 1: najpierw usmaż naleśniki piwne: szklankę mąki (około), szklankę piwa i jedno jajko wymieszaj starannie, dodając pod koniec odrobinę soli. Usmaż zwyczajnie naleśniki, a gdy wystygną, układaj na każdym warstwę pasty, roluj i wkładaj do lodówki na cały dzień. A oto pasta: serek ricotta (kto woli chudszy, może wziąć zwykły homogenizowany) dopraw nieco solą, dodaj wystudzoną (ale płynną!) żelatynę rozpuszczoną w o połowę mniejszej niż wskazał producent ilości wody, do tego rozdrobnionego na cząstki wędzonego łososia i świeży, drobny szczypiorek. Gdy zrolowane naleśniki porządnie zastygną w lodówce, krój je na dekoracyjne, ukośne plastry i układaj na zimnym półmisku. Pycha!

Przystawka 2: duże, zdrowe pieczarki jednakowej wielkości opłucz, pozbaw ogonków, posól wnętrza, po godzinie ręcznikiem papierowym wytrzyj sok i odłóż je do lodówki. Ogonki posiekaj bardzo drobno z cebulką, dopraw pieprzem i solą, podduś na maśle. Dodaj tartej bułki, siekane jajko, natkę, szczypiorek i odłóż w miseczce do lodówki. Nazajutrz ułóż kapelusze na blasze, ich wnętrza wypełnij masą, którą uprzednio wymieszaj starannie z surowym jajkiem. Gotowe, obtaczaj w tartej bułce i piecz w nagrzanym piekarniku około 20 minut (pieczarki powinny być miękkie, ale nie sflaczałe, a farsz zrumieniony na wierzchu).

Przystawka 3: usmaż bardzo, bardzo cienkie i małe naleśniki – szklanka mąki, 3 jajka, maślanka lub kefir do uzyskania pożądanej konsystencji ciasta, nieco soli i szczypta cukru, wszystko zmiksowane bardzo starannie. Gdy gotowe, zwiń je i pokrój w cienkie paski, a paski na kilkucentymetrowe kawałki, włóż do miski. Dodaj kawałki kurczaka (najlepiej wędzonego, ale może być też gotowany), ogórka kiszonego krojonego w nieduże słupki. Nazajutrz, tuż przed przybyciem gości, uzupełnij ananasem, sałatą lodową i sosem z soku ananasowego, sosu sojowego i – do smaku – octu jabłkowego. Wymieszaj i gotowe!

A deser? Proponuję mój ulubiony: świeże owoce (ew. z puszki), wymieszane z serkiem waniliowym.

error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content