12-latkowie wąchali suchy lód
Strażnicy miejscy pośpieszyli z pomocą dwóm 12-letnim chłopcom, którzy… odurzali się suchym lodem. Nastolatkowie zostali przekazani rodzicom. Na szczęście nie wymagali hospitalizacji.
Do zdarzenia doszło 18 lipca 2023 roku około godziny 13.20 na ulicy Mlądzkiej na Pradze Południe. Strażnicy miejscy z VII Oddziału Terenowego, którzy patrolowali okolicę w pewnej chwili zostali zatrzymani przez mieszkankę dzielnicy. Kobieta powiedziała im, że przed chwilą między pobliskimi blokami widziała dwóch nastolatków zażywających narkotyki.
Rzeczywiście, we wskazanym przez nią miejscu funkcjonariusze znaleźli dwóch młodych ludzi. Zachowanie chłopców nie było normalne. Obydwaj chwiali się na nogach i mieli problemy z mówieniem. Wyglądało na to, iż faktycznie mogli znajdować się pod wpływem środków odurzających.
Gdy mundurowi zapytali się 12-latków, czy zażywali jakieś narkotyki, ci odpowiedzieli, że wąchali suchy lód! Usłyszawszy to, strażnicy natychmiast wezwali pogotowie. Ratownicy przebadali chłopców. Na szczęście, ich stan był na tyle dobry, że nie trzeba było zabierać ich do szpitala. Strażnicy wezwali na miejsce również patrol policji oraz rodziców nastolatków.
Suchy lód to nic innego, jak zestalony dwutlenek węgla. W przeciwieństwie do zwykłego lodu nie rozpuszcza się, ale od razu zmienia się w gaz (proces ten nazywamy sublimacją). Używa się go jako środka chłodzącego w laboratoriach, chłodniach przemysłowych i przy transporcie szybko psujących się produktów spożywczych.
Skutkiem wdychania dużej ilości dwutlenku węgla może być nawet śmierć. 12-latkowie z Pragi Południe mieli więc naprawdę dużo szczęścia, że ich wybryk skończył się dla nich jedynie lekkim odurzeniem.
/JPN/
Lokalny Portal Informacyjny w Warszawie
Źródło: Straż Miejska