2024 rok w Warszawskim ZOO15 stycznia 2025, 10:14

Rok 2024 obfitował w wyjątkowe wydarzenia i zmiany w Miejskim Ogrodzie Zoologicznym w Warszawie. Sukcesy hodowlane, przyjazdy nowych mieszkańców oraz transfery zwierząt to tylko niektóre z ważnych momentów, które zapisały się na kartach historii Warszawskiego ZOO. W ubiegłym roku w stołecznym ogrodzie przyszło na świat ponad 1000 zwierząt (ponad 100, wyłączając ryby i bezkręgowce), przyjechało natomiast prawie 900 osobników (bez ryb i bezkręgowców – ok. 200 zwierząt).

Narodziny i nowi mieszkańcy

W 2024 roku w Warszawskim ZOO urodziło się prawie 30 ssaków: m.in. irbis śnieżny, Pamir, dwie lemurie czarne i sajmiri. Na świat przyszły także budzące sympatie wśród zwiedzających antylopa bongo Porzeczka, koń Przewalskiego Preria oraz aż jedenaście góralków skalnych.

Jednak największym zainteresowaniem zwiedzających i popularnością w mediach społecznościowych cieszyły się dwie żyrafki: Pietruszka i Pomelo oraz ośliczka somalijska Zuzia. Pietruszka i Zuzia mają wyjątkowe historie. Obie samice wymagały szczególnej troski opiekunów, gdyż ich matki nie podjęły się karmienia i opieki nad maluchami. Pietruszka, urodzona 9 lipca, miała ponadto problemy ze stawami pęcinowymi tylnych nóg i od początku była karmiona przez opiekunów. Dziś rozwija się prawidłowo i z radością poznaje nowe otoczenie. Zuzia, która przyszła na świat 22 czerwca, również została otoczona opieką przez swoich opiekunów, którzy ją wychowali i obecnie powoli dołącza do stada.

W Ptaszarni wykluły się niezwykle rzadkie gatunki, które występują w niewielu europejskich ogrodach zoologicznych – łącznie ponad 50 ptaków. Wśród nich są bażanciak, kazuar hełmiasty, wieloszpon pawi i aż pięć pawi kongijskich! Wielką radością były również narodziny ssaków mieszkających w Ptaszarni, m.in. dwóch maluszków bolity południowej, kanczyla jawajskiego, a także trzech pingwinów przylądkowych z uroczym Pik-Pokiem na czele.

Opiekunom Akwarium udało się z sukcesem rozmnożyć pochodzący z Indonezji gatunek apogona kardynała (pterapogon kauderni). To trudne, ponieważ samiec przez ok. miesiąc musi nosić w pyszczku rosnące młode. Nic wtedy nie je, a zatem opiekunowie musieli odpowiednio przygotować go do tego wyzwania. Kolejnym sukcesem było unikatowe połączenie błazenków w formie pomarańczowej i czarnej. To przedstawiciele jednego gatunku, które różni tylko kolor. Rezultatem tego połączenia było powstanie przepięknych barwnych wariantów, które już niebawem będzie można podziwiać na ekspozycji.

Transfery zwierząt

2024 rok był również czasem pożegnań. Z Warszawskiego ZOO wyjechała gepardzica Wilma, która na emeryturę przeniosła się do Attica ZOO Park w słonecznej Grecji, a do Tallina pojechała krokodylica kubańska, Dwójka. W ubiegłym roku z Warszawskim ZOO rozstały się także niedźwiedzie polarne, Gregor i Aleut, które wyjechały do ZOO w czeskiej Pradze. Ich wybieg nie stoi jednak pusty – obecnie mieszkają na nim pingwiny przylądkowe. Transfery zwierząt miedzy ogrodami zoologicznymi są nieodłączną częścią pracy hodowlanej w ramach programów ochrony zagrożonych gatunków zwierząt koordynowanych przez organizację zrzeszającą europejskie ogrody zoologiczne EAZA.

Plany na przyszłość

Przed Warszawskim ZOO stoją ambitne wyzwania. Zaplanowana jest budowa nowego wybiegu dla pingwinów przylądkowych. Po przeniesieniu pingwinów do ich nowego domu będzie mogła rozpocząć się budowa nowoczesnego kompleksu dla niedźwiedzi polarnych, który ma zapewnić im znacznie większą przestrzeń i warunki możliwie zbliżone do naturalnych. Architektura wybiegu nawiąże do krajobrazu arktycznego, a strefy widokowe, takie jak zagłębiony amfiteatr czy wykusz, umożliwią zwiedzającym bliższe poznanie życia tych zwierząt. W ubiegłym roku Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta podpisał umowę na projektowanie nowej Małpiarni, w ubiegłym tygodniu ogłoszony został przetarg na wykonanie projektu wybiegu afrykańskiego.