Komunia – Dzień, który chcesz zapamiętać
Czasem trudno uwierzyć, że mała dziewczynka ze starej fotografii to nasza babcia, przystępująca do Pierwszej Komunii, a na kolejnym zdjęciu śmieje się do nas pyzata, ośmioletnia wtedy mama, spowita w tiule i koronki, w komunijnym wianku na głowie…
Zdając sobie sprawę, jak ważny to dzień dla wszystkich pokoleń, a przede wszystkim dla potomka, który za 8 miesięcy ma przystąpić do Pierwszej Komunii – zamieszczamy kilka przydatnych informacji.
Większość parafii właśnie we wrześniu ogłasza terminy Pierwszych Komunii, które odbędą się w maju lub czerwcu. Dzieci już teraz się cieszą na myśl o uroczystości, a rodzice zastanawiają się, jakie przygotowania i wydatki ich czekają…
W jakim wieku dziecko przystępuje do komunii?
Najczęściej do Pierwszej Komunii przystępują trzecioklasiści wraz z całą klasą, ale nie jest to powszechnie obowiązującą regułą. W niektórych regionach Polski uroczystość ta odbywa się wcześniej lub później. Podczas pandemii bardzo często zdarzały się uroczystości komunijne dla pojedynczych dzieci.
Dokumenty i nauki
Do komunii mogą przystępować ochrzczeni, dlatego rodzice powinni dostarczyć proboszczowi dowód, czyli akt chrztu.
Dla dziecka przystępującego do I Komunii obowiązkowe jest uczęszczanie na szkolne lekcje religii i uczestniczenie w mszach i parafialnych katechezach. Księża i katecheci mają możliwość wtedy wytłumaczyć podstawy wiary oraz zasady zachowania się w kościele. Zazwyczaj nie powinno być wymagane uczestniczenie w niedzielnych mszach we własnej parafii. Wolno uczestniczyć w nich w dowolnym miejscu.
Co należy kupić?
Przed przystąpieniem do Pierwszej Komunii dziecko powinno posiadać medalik i książeczkę do nabożeństwa. Zazwyczaj dewocjonalia te kupuje ksiądz, katecheta lub klasowa rada rodziców, a rodzice proszeni są o pokrycie kosztów. Jednak bywa i tak, że każdy kupuje te przedmioty indywidualnie. Podobnie jest z odświętnymi strojami komunijnymi. Wiele parafii narzuca dzieciom obowiązujący strój lub daje do wyboru 2-3 wzory. Ma to swoje zalety: dzieci nie przechwalają się, czyj strój jest lepszy.
Świętowanie
Uroczystość komunijna jest uroczystością rodzinną i dlatego to rodzice decydują, w jaki sposób zorganizują przyjęcie komunijne. Dla jednych będzie to obiad w domowym zaciszu w gronie domowników, chrzestnych i dziadków. Inne rodziny wynajmują na ten dzień sale w restauracjach. W tym roku w niektórych restauracjach koszt tzw. talerzyka oscylował w granicach 300 zł, a potrafił poszybować i do 500 zł! Pośrednim rozwiązaniem jest zamówienie cateringu do domu.
Po obiedzie i deserze, warto umilić dziecku czas. Ciekawym pomysłem jest wynajęcie na ten dzień animatora, który zajmie zabawą liczne młodsze rodzeństwo i kuzynostwo. Opcją tańszą jest wspólne opowiadanie ciekawych rodzinnych historii, zagadek, dowcipów lub zaproszenie najlepszego przyjaciela dziecka.
Goście, prezenty i wydatki
W dobrym tonie jest podarować dziecku prezent, który podkreśla jego przynależność do wspólnoty religijnej. Niektórzy rodzice mają bardzo oryginalne pomysły na prezent. Jedni proszą gości, żeby zamiast prezentów podarowali pieniądze np. na komunijną pielgrzymkę do Rzymu. W 2023 r. najbliższa rodzina dawała w kopercie od 300 do 500 zł, dalsza – 300 zł. Inni rodzice, w porozumieniu z dzieckiem, proszą, żeby zamiast kwiatów, przynosić przybory plastyczne dla świetlicy szkolnej lub dla uboższych rówieśników.
Praktyczni goście rozmawiają z rodzicami o tym, co planują kupić i pytają ich o zdanie. Taka postawa sprawia, że prezenty się nie powtórzą i nie wprawią rodziców w zakłopotanie, jeśli na przykład nie życzą sobie oni, żeby dziecko posiadało własny komputer czy smartfon. Lepiej uważać też na prezenty niebezpieczne, jak szybka elektryczna hulajnoga czy quad, na których dziecko może wjechać nieopatrznie na ulicę i spowodować wypadek.
Jak ciąć koszty
Komunia z pewnością może się odbyć bez limuzyny, fotografa, operatora kamery, fryzjerki, kosmetyczki i manikiurzystki. Te wszystkie usługi są wspaniałe, ale bardziej docenią je nowożeńcy niż dziewięciolatki.
Przy stole warto skupić się na bohaterze uroczystości. Warto ten dzień świętować bez jakichkolwiek używek i bez… rozmów o polityce. Niech młody człowiek spędzi ten czas wesoło i zachowa dobre wspomnienia.
Najważniejszy jest spokój
Każdy rodzic i dziadkowie chcieliby dziecku przychylić nieba i zagwarantować mu idealną uroczystość. Jednak nie wszystko musi być doskonałe. Podczas rozmów o grupowych uroczystościach może okazać się, że połowa rodziców z klasy chce zamówić fotografa, a druga niekoniecznie. Połowa marzy o albach, a połowa o sukienkach i garniturkach. Dyskutujmy ze spokojem o swoich potrzebach i nie psujmy sobie klasowych relacji. Jeśli brak nam pieniędzy, nie dajmy się zmusić do płacenia za zbędne dodatki.
Najważniejsze jednak, żeby dziecku pokazywać pogodną twarz, z nim dzielić radosne chwile i nie dawać się ponieść przykrym emocjom. To właśnie uśmiech rodziców i dziadków przychyli mu nieba.
/BW/
Lokalny Portal Informacyjny w Warszawie
Foto: Pixabay