Znęcał się nad rodzicami i zaatakował policjantów
Policjanci z Pragi Południe zatrzymali 30-letniego mieszkańca tej dzielnicy. Mężczyzna oskarżony jest o znęcanie się nad swoimi rodzicami. Ponadto w trakcie interwencji policjantów, zaatakował mundurowych, znieważając i naruszając ich nietykalność cielesną, za co grozi mu dodatkowa kara. Ponieważ 30-latek działał w warunkach recydywy, wyrok może być wyższy. Do czasu rozprawy, na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt.
W lutym opuścił więzienie!
Zatrzymany 30-latek miał już na swoim koncie przestępstwo. W lutym 2023 roku został wypuszczony z więzienia, w którym odbywał wyrok za… znęcanie się nad swoimi rodzicami. Według ich zeznań, po wyjściu z zakładu karnego mężczyzna początkowo zachowywał się spokojnie. Niestety, dwa miesiące po zakończeniu kary znów stał się agresywny. Miał popychać rodziców, szarpać i bić ich. Ponadto znieważał ich i znęcał się w najróżniejszy sposób.
Po jednej z urządzonych przez niego awantur, rodzice zatrzymanego zadzwonili pod numer alarmowy. Podczas interwencji policjantów wzburzony mężczyzna nie stosował się do poleceń funkcjonariuszy. Wyzywał ich, a w końcu zaatakował, naruszając nietykalność cielesną. Na szczęście mundurowym udało się nad nim zapanować. 30-latek trafił do policyjnej celi.
Śledczy zebrali obszerny materiał dowodowy w tej sprawie, który przekazali do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe. Tam również został doprowadzony zatrzymany. Mężczyzna usłyszał zarzuty znęcania się w warunkach recydywy, znieważenia funkcjonariuszy i naruszenia ich nietykalności cielesnej.
Prokuratura sporządziła do sądu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym tymczasowy areszcie dla 30-latka.
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.
Przemoc domowa
Przemoc w rodzinie, zwana również przemocą domową, to – niestety – zjawisko występujące aż nazbyt często. Może przyjmować najróżniejsze formy.
Słowo „przemoc” kojarzy się zwykle z agresją fizyczną, np. biciem. Jednakże jest nią również poniżanie, ubliżanie i inne formy znęcania się psychicznego i fizycznego. Przemocą jest także odmawianie lub ograniczanie dostępu do wspólnych środków finansowych lub odbieranie zarobionych pieniędzy, uniemożliwiania bądź ograniczanie podjęcia pracy zarobkowej, jak również niszczenie przedmiotów itd. Oczywiście przemocą jest nią również wykorzystywanie seksualne.
Czasami przemoc w rodzinie przybiera bardzo subtelne formy. Tak bardzo, że trudno powiedzieć, że mamy z nią do czynienia. Inna sprawa, że ofiary przemocy domowej często milczą na ten temat i nie szukają pomocy.
Powszechnie uważa się również, że sprawcami przemocy domowej są mężczyźni, a ofiarami kobiety i dzieci. Nie jest to zgodne z prawdą. Rzeczywiście w większości odnotowanych przypadków rzeczywiście tak było, jednakże ofiarami mogą być również np. mężczyźni, a sprawczyniami kobiety. Bywa również i tak, że to nastoletnie dzieci znęcają się nad rodzicami!
Nie bądźmy obojętni!
Największym chyba problemem w przypadku przemocy domowej jest to, że ofiary nie chcą szukać pomocy. Może to wynikać z faktu, że są tak bardzo zastraszeni i boją się zemsty sprawy, ale również z powszechnego – niestety – przekonania, że „sprawy domowe powinny zostać w domu”.
Co gorsze, z tego drugiego powodu często milczą także świadkowie przemocy domowej, wychodząc z założenia, że nie należy wtrącać się w rodzinne sprawy. A przecież to właśnie dzięki nim można w wielu przypadkach przerwać cierpienia ofiary, np. dzwoniąc pod numer alarmowy 112.
Zarówno ofiary, jak i świadkowie przemocy w rodzinie mogą szukać pomocy również w innych miejscach, np. kontaktując się z Ogólnopolskim Pogotowiem dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”, dzwoniąc pod numer 800 12 00 02 lub wysyłając maila na adres niebieskalinia@niebieskalinia.info.
/JPN/
lokalny portal informacyjny w Warszawie
Źródła: KRP VII, niebieskalinia.info
Foto: Pixabay
