Kto odpowiada za odśnieżanie Warszawy?
Ostatnie intensywne opady śniegu wywołały wiele pytań na temat działania służb oczyszczania miasta. Dlaczego pługi nie wyjeżdżają natychmiast? Kto odpowiada za odśnieżanie i za które odcinki ulic i chodników?
Kto powinien odśnieżać Warszawę?
Każdy właściciel i zarządca powinien dbać o podlegający mu teren.
Zarząd Oczyszczania Miasta
- 1 500 km ulic krajowych, wojewódzkich, powiatowych i tych gminnych, którymi kursują autobusy komunikacji miejskiej,
- 3,4 mln m2 terenów dla pieszych: chodników nieprzylegających bezpośrednio do nieruchomości, przystanki, dojścia do stacji metra (z wyłączeniem stacji Szwedzka i Wilanowska), schody, kładki w pasach dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych,
- miejsca parkingowe SPPN oraz miejsca parkingowe dla osób o ograniczonej mobilności oznaczone niebieską kopertą wzdłuż dróg krajowych, wojewódzkich, powiatowych.
Wykaz ulic krajowych, wojewódzkich i powiatowych znajduje się na stronie internetowej Zarządu Dróg Miejskich.
Urzędy dzielnic
- ulice o kategorii gminnej, oprócz tych, którymi kursują autobusy komunikacji miejskiej,
- miejsca parkingowe w strefie SPPN w pasach dróg o kategorii gminnej,
- chodniki wzdłuż ulic o kategorii gminnej,
- ścieżki rowerowe w pasach dróg gminnych,
- tereny w dzielnicy Warszawa Śródmieście, w tym obszar Starego Miasta – Zarząd Terenów Publicznych,
- tereny w Dzielnicy Warszawa Praga-Północ – Zarząd Praskich Terenów Publicznych.
Zarząd Dróg Miejskich
- usuwanie sopli z obiektów inżynierii drogowej: mostów i wiaduktów.
Administratorzy, spółdzielnie mieszkaniowe, właściciele i zarządcy nieruchomości
- ulice wewnętrzne, osiedlowe,
- chodniki przylegające i przebiegające wzdłuż posesji, a także inne tereny wraz z otoczeniem, będące ich własnością bądź w ich zarządzie,
- usuwanie z dachów sopli, nawisów śnieżnych i zalegającego śniegu.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad
- most Grota-Roweckiego,
- trasa S8,
- kładki i inne obiekty inżynieryjne wzdłuż trasy S2, S8, S17.
Zarząd Zieleni m.st. Warszawy
- alejki w parkach (o ile w danym obiekcie przyjęta jest zasada ich odśnieżania),
- chodniki przyległe do parków ZZW.
Kiedy wyjeżdżają pługi?
Posypywarki i pługi wyjeżdżają zawsze wtedy, kiedy jest taka potrzeba. Odpowiednie służby przez całą dobę sprawdzają szereg danych takich jak:
- informacje od kontrolerów, którzy w terenie sprawdzają stan nawierzchni ulic,
- dane ze stacji meteorologicznych – dostępne na http://zom.waw.pl/pogoda,
- często aktualizowane prognozy pogody.
Akcja „zima” ogłaszana jest np. gdy:
- jest zagrożenie śliskością i gołoledzią,
- zbliżają się opady śniegu,
- pada śnieg,
- jest duża wilgotność, a temperatura zbliża się do 0°C.
Czy pługi zaczynają odśnieżać ulice dopiero, kiedy przestanie padać?
Każda decyzja o akcji zależy od tego, jakie są aktualne warunki pogodowe i stan dróg. Jeśli zapowiadane są duże opady śniegu, posypywarki często wyjeżdżają jeszcze zanim zacznie padać. Dzięki temu można zapobiec niebezpiecznemu przymarzaniu śniegu.
Przy wielogodzinnych i intensywnych opadach śniegu trudno jest uzyskać w pełni odśnieżone jezdnie, dlatego pługi i posypywarki działają do skutku. Miejskie jezdnie powinny być oczyszczone ze śniegu do 4 godzin po ustaniu opadów.
Często zdarza się, że posypywarki działają, chociaż nie pada śnieg. Jednak przy dużej wilgotności powietrza i temperaturach w okolicy 0°C ulice mogą robić się śliskie. Wtedy dla bezpieczeństwa konieczna jest akcja posypywania.
Może się również zdarzyć, że pomimo opadów śniegu posypywarki nie wyjadą. Dzieje się tak w momencie, gdy nawierzchnie ulic mają temperaturę powyżej zera. Padający śnieg od razu się roztapia i nie ma potrzeby wyjazdu posypywarek.
Dlaczego posypywarka jeździ z podniesionym pługiem?
Mogło tak być z kilku powodów:
- posypywarka jechała z bazy do punktu, z którego zaczyna posypywać trasę,
- pojazd wracał po akcji do bazy,
- pługoposypywarka brała udział w akcji posypywania ulic, nie płużenia.
Płużenie jezdni jest zazwyczaj realizowane przy większych opadach śniegu i kilkucentymetrowej warstwie błota pośniegowego na jezdniach.
Dlaczego jechały 3 pługi na raz?
Jeżeli pługoposypywarki jechały całą szerokością jezdni, to znaczy, że brały udział w akcji płużenia i dzięki takiemu ustawieniu usuwały śnieg z całej szerokości jezdni. Kierowcy nie powinni w takiej sytuacji rozrywać zestawów pługów i nie wjeżdżać między pojazdy. Jest to niebezpieczne i utrudnia uzyskanie efektu prawidłowo odśnieżonej jezdni.
Jeżeli pługoposypywarki nie jechały w szyku, prawdopodobnie wyjechały na akcję lub wracały z niej do bazy.
Za co odpowiada Zarząd Oczyszczania Miasta. Dlaczego zimą na ulicach używana jest sól?
Zarząd Oczyszczania Miasta odpowiada za te ulice, którymi jeździ komunikacja miejska, przewożąca codziennie dziesiątki tysięcy pasażerów. Chlorek sodu to skuteczny, szybko działający i ekonomiczny środek. Posypywanie piaskiem ulic niestety nie daje tak dobrego rezultatu w tak krótkim czasie. Ponadto używanie piasku generuje po zakończeniu sezonu zimowego dodatkowe koszty sprzątania z ulic tysięcy ton piasku oraz podnosi koszty utrzymania sieci kanalizacyjnej, m.in. czyszczenia niedrożnych studzienek. Szacuje się, że jedno posypanie jezdni chlorkiem sodu zastępuje trzykrotne posypanie środkami takimi jak piasek czy kruszywo.
Niektóre warszawskie dzielnice na wybranych ulicach bądź ich odcinkach zrezygnowały z używania chlorku sodu. Dotyczyło to jednak tylko dróg o kategorii gminnej, którymi nie kursuje komunikacja miejska. I ta zasada nie dotyczy trudnych warunków zimowych czy zagrożenia wystąpienia gołoledzi.
Chodniki podlegające ZOM posypywane są przede wszystkim piaskiem, mimo że rozporządzenie ministra środowiska dopuszcza stosowanie soli również na chodnikach. Apelujemy do innych zarządców chodników, aby w trosce o miejską roślinność, ale też mieszkańców i ich psy, stosowali na chodnikach piasek.
To, czym można likwidować zimową śliskość na ulicach i chodnikach, a także jej zapobiegać, określają ogólnokrajowe przepisy, tj. Rozporządzenia Ministra Środowiska z 27.10.2005 r. „w sprawie rodzajów i warunków stosowania środków, jakie mogą być używane na drogach publicznych oraz ulicach i placach” (Dz. U. Nr 92, poz. 880 oraz nr 113, poz. 954 i nr 130, poz. 1087).
Każdy zarządca sam decyduje, czym posypuje podlegające mu tereny.
Dlaczego śnieg nie jest tylko odgarniany?
Samo odgarnianie śniegu z nawierzchni nie jest skutecznym sposobem likwidowania śliskości na jezdniach i chodnikach. Żeby ulice były przejezdne, a także dla bezpieczeństwa, konieczne jest posypanie nawierzchni chlorkiem sodu, który rozpuści śnieg i ewentualny lód, jaki może się pod nim znajdować. W przypadku gołoledzi oraz zamarzania wilgoci przy przejściach temperatur przez 0°C, konieczne jest używanie środków, które likwidują śliskość.
Jak szybko powinny jeździć pługoposypywarki?
Sprzęt odśnieżający ulice podlegające ZOM powinien wykonywać odśnieżanie z takimi prędkościami, które gwarantują prawidłową realizację pracy.
Dla posypywania ulic prędkość ta wynosi 30 km/h (+/- 5), dla płużenia 15 km/h (+/- 5 km/h).
Jeśli mieszkańcy zauważą, że sprzęt jedzie z większą prędkością, mogą zgłaszać takie sytuacje poprzez Miejskie Centrum Kontaktu Warszawa 19115. Pługi i pługoposypywarki wyposażone są w system GPS, można więc sprawdzić, która firma realizowała prace i odpowiednio zareagować.
Dlaczego posypywarki jeżdżą, skoro nie padał śnieg?
Decyzja o wyjeździe pługoposypywarek zapada po analizie szeregu danych, w tym:
- informacji od kontrolerów, którzy w terenie sprawdzają stan nawierzchni ulic,
- danych ze stacji meteorologicznych – dostępne na http://zom.waw.pl/pogoda,
- często aktualizowanych prognoz pogody.
Często zdarza się, że posypywarki działają, chociaż nie pada śnieg. Jednak przy dużej wilgotności powietrza i temperaturach w okolicy 0°C ulice mogą robić się śliskie. Wtedy dla bezpieczeństwa konieczna jest akcja posypywania. W takich warunkach najczęściej wysyłamy posypywarki na niebezpieczne odcinki, czyli mosty, wiadukty, estakady, ulice spadkowe, które ze względu na konstrukcję w pierwszej kolejności są narażone na wystąpienie zjawiska śliskości.
Gdzie można zgłosić nieprawidłowo odśnieżony chodnik lub ulicę?
- Miejskiego Centrum Kontaktu Warszawa 19115 – przez aplikację, stronę internetową, czat lub telefon
- Straży Miejskiej – 986
- Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego 22 326 15 15
Za nieodśnieżenie części drogi przeznaczonej dla ruchu pieszego właścicielowi grozi kara nagany lub grzywny w wysokości do 1,5 tys. zł. Taką samą karę można otrzymać np. za nieusunięcie sopli z elementów elewacji (art. 117 Kodeksu wykroczeń).
Jeżeli na nieodśnieżonym terenie np. chodniku przy posesji, dojdzie do wypadku np. do złamania ręki, możemy zostać pociągnięci do wypłaty odszkodowania. Poszkodowany będzie musiał udowodnić, że osoba która odpowiada za odśnieżenie, dopuściła się zaniedbania. Obecnie, każdy ma przy sobie smartfon i może zrobić zdjęcie chodnika, który nie jest odśnieżony.
/om/
Źródło: UM
gazeta Mieszkaniec, Warszawski Lokalny Portal Informacyjny Mieszkaniec, warszawskie informacje