Seniorka zgubiła się na Pradze Południe
71-letnia mieszkanka Pragi-Południe wybrała się w odwiedziny do córki. Niestety, straciła orientację i zgubiła się. Weszła do pobliskiej kawiarni, gdzie pomogła się właścicielka lokalu. Kobieta wezwała Straż Miejską.
Znalazła pomoc w kwiaciarni
Do zdarzenia doszło 25 stycznia 2024 roku. Tuż po godzinie 17. do strażników miejskich z VII Oddziału Terenowego dotarło zgłoszenie o starszej kobiecie, która nie wie gdzie się znajduje. Seniorka przebywa aktualnie w kwiaciarni, znajdującej się u zbiegu Waszyngtona i Kinowej.
Mundurowi natychmiast udali się na miejsce. Tam czekała już na nich właścicielka obiektu. To właśnie ona zawiadomiła Straż Miejską. Z jej słów wynikało, że starsza pani weszło do kwiaciarni, by zapytać o drogę do mieszkania córki. Nie potrafiła jednak powiedzieć, gdzie dokładnie ona mieszka. Pamiętała tylko, że mieszka na Saskiej Kępie przy ulicy Londyńskiej. Zapomniała również adresu własnego mieszkania.
Właściciela lokalu szybko zorientowała się, że seniorka cierpi na zaburzenia pamięci. Wezwała więc na pomoc strażników miejskich. Ponieważ kobieta skarżyła się, że jest jej słabo i zimno, funkcjonariusze okryli seniorkę kocem termicznym, umieścili ją w ciepłym radiowozie i wezwali pogotowie ratunkowe. Ratownicy zbadali kobietę i upewnili się, że nie wymaga ona przewiezienia do szpitala.
Na szczęście 71-latka miała przy sobie dowód osobisty. Dzięki niemu mundurowym udało się szybko ustalić tożsamość i miejsce zamieszkania starszej pani. Po potwierdzeniu adresu, skontaktowali się z jej mężem. Następnie odwieźli kobietę do domu.
Zaburzenia pamięci
Kłopoty z pamięcią mają nie tylko osoby w podeszłym wieku, ale również ludzie młodzi. Nie da się jednak ukryć, że problem ten dotyczy najczęściej właśnie seniorów. Najcięższą postacią zaburzeń pamięci jest otępienie, czyli demencja. Większość cierpiących na nią osób jest po 60 roku życia.
/JPN/
Źródło Straż miejska, mp.pl
Foto: Straż miejska