Nieoczywista świątynia
Pod koniec czerwca 2024 r. biskup warszawsko-praski Romuald Kamiński poświęcił nowo zbudowaną świątynię. Kościół Matki Boskiej Pompejańskiej usytuowany przy ul. Myśliborskiej 28, ma dość nietypową architekturę.
Kościół Matki Boskiej Pompejańskiej
Widząc kościół z daleka można się nawet nie zorientować, że mamy do czynienia ze świątynią. Ten minimalistyczny budynek można pomylić z blokiem, czy biurowcem. Na jego dachu nie ma krzyża, nie ma też typowej dzwonnicy. Swoją konstrukcją budynek przypomina bardziej Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Dopiero gdy przyjrzymy się elewacji, dostrzeżemy na niej przeszklenie w kształcie krzyża. Oprócz kilku innych przeszkleń, na ścianie kościoła nie ma żadnych ozdobników. Swoją bryłą świątynia nie przewyższa zlokalizowanych tuż obok bloków mieszkalnych.
W budynku, oprócz kościoła, znajdują się na pierwszej i drugiej kondygnacji mieszkania dla księży. Pod budynkiem umieszczono garaż, a także pomieszczenia techniczne. Do dyspozycji wiernych pozostaje świątynia znajdująca się na parterze. Mieści się tu także kancelaria parafialna oraz zakrystia. We wnętrzu kościoła znajduje się jednoprzestrzenna nawa oraz tzw. empora – wywyższona loża z otwartą do wnętrza kościoła arkadą jako miejsce dla chóru.
Parking psuje efekt wizualny fasady
Z reguły w przestrzeni przylegającej do fasady kościoła znajduje się np. chodnik, po którym wierni, mogą przechadzać się dookoła świątyni. W przypadku kościoła Matki Boskiej Pompejańskiej przy ul. Myśliborskiej takiej możliwości nie ma, ponieważ od frontu usytuowano parking. Zatrzymujące się na nim samochody psują efekt wizualny fasady.
Foto: muratorplus.pl
Mieszkańcy są podzieleni zarówno w sprawie architektury samego kościoła, jak też usytuowania parkingu. Opinie są bardzo skrajne.
– Wygląda jak market. Kościół wciśnięty między bloki – czytamy na Facebooku. – Okropny. – Piękna forma. – Kto na to pozwolił? Parę metrów dalej ludzie mają okna. – Wewnątrz bardzo ładny. – Wizualizacje były ciekawe, realizacja typowo po polsku. – Na wizualizacjach nie było parkingu ze żwiru przy elewacji.
– Kilka dni temu w kościele odbył się chrzest mojej wnuczki. Byłam tu pierwszy raz. Szukając świątyni, minęłam budynek, ponieważ myślałam, że to jakiś dom mieszkalny. Dziwny projekt, bardziej przypominający muzeum. W środku było bardzo duszno, chyba nie ma żadnej wentylacji – powiedziała „Mieszkańcowi” pani Katarzyna.
Kościół Matki Boskiej Pompejańskiej został zaprojektowany przez architektów z pracowni Projekt PBPA przy wsparciu projektantów z MES Projekt.
/om/
Foto: MES Projekt, muratorplus.pl
gazeta Mieszkaniec, Warszawski Lokalny Portal Informacyjny Mieszkaniec, warszawskie informacje