Marzenia o szkole
Na dynamicznie rozwijającej się Białołęce jest tylko jedna szkoła średnia. To zdecydowanie za mało – podkreślają mieszkańcy, których w tej dzielnicy przybywa z każdym rokiem.
Konieczność utworzenia nowej publicznej szkoły średniej jest oczywista. Na terenie dzielnicy jest tylko jedno liceum publiczne, w którym kształci się ponad 300 uczniów. Nie ma żadnych szkół z ofertą kształcenia branżowego.
W styczniu Rada Dzielnicy przyjęła stanowisko w sprawie konieczności pilnego utworzenia na Białołęce szkoły ponadpodstawowej. Zaczęto też szukać pomysłów na szybkie wcielenie go w życie.
Jednym z pomysłów było powołanie liceum w miejscu obecnego gimnazjum przy Ostródzkiej. To rozwiązanie przedstawiła władzom radna miejska Aleksandra Gajewska. Niestety, na razie niewiele dało się zdziałać w tej sprawie, ale też nie przekreślono jej pomysłu.
– Do roku 2019 w budynku przy ul. Ostródzkiej 175 planowane jest powstanie szkoły podstawowej nr 268, która będzie miała także drugą lokalizację przy ul. Hemara 15. Po zakończeniu okresu przejściowego wdrażania reformy oświaty, w momencie gdy zakończą edukację klasy gimnazjum, w budynku przy Ostródzkiej 175 w miarę możliwości może być zorganizowana szkoła ponadpodstawowa – odpowiedziało na interpelację Miasto.
Białołęccy radni podkreślają, że powinny odbyć się szerokie konsultacje, które z jednej strony zweryfikują potrzeby, a z drugiej uwypuklą możliwości. Różne możliwości poprawy sytuacji oświatowej w dzielnicy powinny zostać poddane pod dyskusję.
– Osobiście skłaniam się ku rozwiązaniom zmierzającym do powstania nowego obiektu. Mam nadzieję, że wszystkie środowiska samorządowe zarówno na poziomie dzielnicy, jak również na poziomie miasta zintensyfikują działania w celu pozyskania środków na tę inwestycję – mówi radna dzielnicy Mariola Olszewska. KS