Ostatnia wiecha w Koneserze
Symboliczna wiecha zawisła na trzeciej mieszkaniowej inwestycji rewitalizowanego Centrum Praskiego Koneser. 26 września wiecha ozdobiła budynek „Skarbnica”.
„Skarbnica”, w której będzie ponad 100 mieszkań typu soft-loft, zostanie oddana do użytku jesienią przyszłego roku. To ostatni z budynków mieszkalnych kompleksu dawnej Wytwórni Wódek Koneser na popularnej Pradze Północ.
– Wielkimi krokami zbliżamy się do oficjalnego otwarcia Praskiego Centrum Koneser – mówił na uroczystości Michał Skotnicki, prezes BBI Development, współwłaściciela Konesera.– Jesteśmy dumni, że jako inwestor przyczyniamy się do przywrócenia potencjału Pragi Północ!
Odpowiedzialna za kontakt z mediami Agnieszka Karpińska zapewniła „Mieszkańca”, że już wiosną przyszłego roku nastąpi oficjalne otwarcie części komercyjnej – ze strefą restauracyjną, biurową, usługową, a także hotelem i… Muzeum Polskiej Wódki.
– Polska ma niewiele produktów wyjątkowo cenionych na świecie. Zaryzykuję twierdzenie, że nasza wódka jest marką globalną. Francuzi są dumni z koniaków i szampana, Brytyjczycy z whisky, Czesi z Becherovki, czas najwyższy, aby oddać hołd najbardziej polskiemu z polskich produktów… – o idei powstania muzeum mówił Andrzej Szumowski, prezes Fundacji Muzeum Polskiej Wódki. Po czym dodał: – Przecież już cesarz Otton III na zjeździe gnieźnieńskim mówił o naszym kraju, że jest mlekiem i miodem płynący. I wcale nie miał na myśli miodu do smarowania chleba…
W uroczystości wzięli udział m.in. zastępca prezydent stolicy Michał Olszewski oraz wiceburmistrzowie Pragi Północ Zbigniew Cierpisz i Marcin Iskra. – Wszystkie prace w tym miejscu były realizowane w oparciu o plan miejscowy i nie były „agresywne” – podkreślił wiceprezydent Olszewski. Do szefów Konesera w imieniu Zarządu Dzielnicy Praga-Północ wypowiedział się wiceburmistrz Marcin Iskra: – Państwa inwestycja idealnie wrasta w tkankę praską i cieszymy się, że dzięki temu jesteśmy w takim miejscu, które przypomina, jak Warszawa, Praga wyglądała kiedyś i widzimy, jak wspaniale może wyglądać…
Rewitalizacja Konesera jest wyzwaniem. Kompleks podlega ochronie konserwatora zabytków. O to, czy trudno było tu prowadzić prace budowlane i rewitalizacyjne zapytaliśmy zastępcę prezesa BBI Development, Rafała Szczepańskiego: – Nie była to współpraca lekka, łatwa i przyjemna, ale dogadywaliśmy się. Jak konserwatorzy zobaczyli pierwsze nasze budynki, które wyglądały jak cacka, to pojawiło się coś najważniejszego – zaufanie. Ale na to musieliśmy zapracować.
Wiecha wciągana na dach “Skarbnicy”.