Spaghetti
Spaghetti zwykłe i pełnoziarniste, pszenne lub z dodatkami, z „dziurką” wzdłuż cienkiego pręcika lub bez, nieco spłaszczone czy okrąglutkie – warto znaleźć ulubione!
Spaghetti z patelni: ugotuj spaghetti w osolonej wodzie, lecz pilnuj, by nie było zbyt miękkie. Odcedź starannie, podsmaż na sporej patelni na oliwie, mieszając. Po kilku chwilach dodaj kilka rozbełtanych mocno jajek doprawionych solą, pieprzem, parmezanem, natką i innymi ulubionymi ziołami, z dodatkiem wędzonego, żółtego sera pokrojonego w kostkę, siekanych, suszonych pomidorów w oliwie (a kto lubi – także np. kaparów, ziaren kukurydzy z puszki czy siekanej szynki). Nie mieszaj, na małym ogniu trzymaj przykryte 10 minut, a następnie przykryj patelnią podobnej wielkości i szybko odwróć, by teraz smażył się wierzch, a przyrumieniony spód był na górze. Nie przykrywaj. Po kilku minutach na niewielkim gazie (3-5) wyłóż w całości na duży talerz. Świetne!
Spaghetti na wesoło: ugotuj dowolny rodzaj długiego makaronu w osolonej wodzie z dodatkiem sporej łyżeczki kurkumy, będzie miał słoneczny żółty kolor. Gdy gotowy, dobrze osącz, dodaj czarne oliwki w połówkach, czerwone połówki mini pomidorków, zielone listki rukoli lub roszponki; całość skrop dobrą oliwą wymieszaną z tartym czosnkiem. Jeśli lubisz, posyp serem – pomarańczowego koloru cheddarem (bywa taki) lub pomarańczowym serem mimolette. Bardzo kolorowa, wesoła i smaczna potrawa na lunch czy na kolację.
Spaghetti kreatywne: niezbyt długie parówki wyjmij z lodówki, niech nabiorą pokojowej temperatury. Przygotuj surowy makaron spaghetti, w każdą parówkę wbij wzdłuż (ostrożnie) kilka długich nitek tak, by parówka znalazła się, w połowie ich długości. Gotuj powoli w lekko osolonej wodzie w szerokim garnku, by nitki się nie połamały. W tym czasie podgrzej sos pomidorowy. Gdy makaron będzie miękki, wykładaj pojedynczo parówki na talerz, na spory kleks sosu. W innej wersji można połamać surowy makaron na krótsze kawałki i wbijać je w poprzek w surowe parówki, po ugotowaniu będą wyglądać jak „stonoga” – jej wierzch ozdób zygzakiem ketchupu. Dodam, że sposób z nawlekaniem na suche nitki makaronu sprawdza się również z niektórymi rodzajami klopsików, zwłaszcza lekkich, drobiowych. Sos pieczarkowy wskazany!