Jak uniknąć kontuzji na stoku narciarskim
Uprawianie sportów zimowych niesie za sobą ryzyko kontuzji. Jak ograniczyć ich ryzyko i co robić, by szybciej wrócić do zdrowia radzi Lech Rusek, magister fizjoterapii z Przychodni Rehabilitacji Leczniczej REHABILITACJA-KOBIELSKA.
Przygotowania do sezonu narciarskiego najlepiej rozpocząć od konsultacji z fizjoterapeutą, który oceni stan układu ruchowego i poinformuje o ewentualnych problemach, mogących uniemożliwiać uprawianie niektórych sportów zimowych. Specjalista zwróci szczególną uwagę na stawy kolanowe i skokowe oraz mięśnie kończyn dolnych, gdyż to one są najbardziej narażone na urazy.
– Warto wziąć pod uwagę, że wiele osób prowadzi na co dzień siedzący tryb życia. Ich organizm nie jest zatem przygotowany do dużego wysiłku fizycznego. A to może poważnie zwiększać ryzyko kontuzji na stoku – wyjaśnia fizjoterapeuta z przychodni REHABILITACJA-KOBIELSKA.
Trzeba się rozruszać
Sporty zimowe są jednymi z najbardziej urazogennych dyscyplin, w których ogromną rolę stanowią dobra wydolność i kondycja, kontrola ruchów i koordynacja. Urazy, których możemy nabawić się na stoku, nierzadko prowadzą do poważnych powikłań, z którymi borykamy się przez miesiące
Dlatego tak ważne jest przygotowanie pacjenta do wytężonej aktywności.
– Najlepiej zacząć od krótkich lekkich treningów, które pozwolą rozruszać stawy, wzmocnić mięśnie i poprawić wydolność organizmu. Świetnie sprawdzi się na przykład jazda na rowerku stacjonarnym czy spacery na bieżni – radzi Lech Rusek.
Pamiętajmy: każdy wysiłek fizyczny służy stawom, dostarcza im więcej składników odżywczych, dzięki którym pozostają one dłużej sprawne, a mocne mięśnie wspomagają ich działanie. Znajdujące się w kolanie więzadło krzyżowe przednie współgra z mięśniami: dwugłowym, półścięgnistym, półbłoniastym i smukłym oraz czworogłowym. Warto więc o nie zadbać zanim wyruszymy na stok. Możemy o nie zadbać np. pamiętając o ćwiczeniach rozciągających.
Bez rozgrzewki ani rusz
Przed wyjściem na stok pamiętajmy także o rozgrzewce. Ważne jest rozruszanie mięśni tułowia, pleców i ramion, jednak najbardziej skupmy się na rozgrzaniu wszystkich partii nóg i rozruszaniu stawów. Ćwiczenia poświęcone danej partii mięśni powinny przypominać pracę, jaką wykonują one w czasie zjazdu. Gdy po białym szaleństwie na stoku czujemy ból lub dyskomfort stawów czy mięśni, nie lekceważmy sygnałów wysyłanych przez nasz organizm. Może będzie konieczna pomoc lekarza i fizjoterapeuty.
Przychodnia Rehabilitacji Leczniczej
Tel. 22 370 20 63
609 042 009
http://www.rehabilitacja-kobielska.pl