Spacerkiem po Pradze Północ
Razem z „Miasto Feniks – spacery po Warszawie” rozpoczynamy cykl mini przewodników po dzielnicach prawobrzeżnej Warszawy. Dzięki temu, bez problemu zaplanujecie niedzielny spacer tak, aby zobaczyć wszystko to, co najciekawsze w okolicy. Zapraszamy na wycieczkę z Markiem Grabowskim.
Pierwsza wycieczka – Praga Północ, bo już wokół samej nazwy toczy się dzisiaj wiele dyskusji. Okazuje się, że historycznie „Pragą” były tereny obecnej Pragi Północ położone naprzeciwko Starego Miasta, a więc okolice Ogrodu Zoologicznego i Parku Praskiego. Tę okolicę zatem warto poznać dokładniej, kryje bowiem mnóstwo ciekawostek historycznych.
Spacer zaczynamy od bramy głównej Kościoła Najświętszej Matki Bożej Loretańskiej na ul. Ratuszowej 5a. To najstarsza świątynia Pragi. Zakon bernardynów przybył tu w 1617 r. Przy okazji warto wspomnieć, że syn króla, Władysław IV, 10 lutego 1648 r. nadał Pradze prawa miejskie i była ona odrębnym miastem aż do uchwalenia ustawy „Prawo o miastach” 18 kwietnia 1791, na mocy której zniesiono wszystkie tzw. jurydyki, scalając je w jedno miasto – Warszawę.
Za bramą znajdziemy pierwszą ciekawostkę, nad którą warto się pochylić. Symboliczny grób Rocha Kowalskiego.
Kim był? Postacią literacką powołaną do życia przez Henryka Sienkiewicza w słynnym „Potopie”. Okazuje się, że Sienkiewicz bazował na autentycznym wydarzeniu: podczas potopu szwedzkiego, w trakcie bitwy o Warszawę, która miała miejsce w dniach 28-30 lipca 1656 r., nieznany z imienia husarz przypuścił samotny atak na Karola Gustawa, w którym zginął.
Idąc dalej ulicą Ratuszową (której nazwa pochodzi rzecz jasna od Ratusza starej Pragi) w kierunku Wisły, dojdziemy do wejścia głównego do Ogrodu Zoologicznego.
Warszawskie ZOO powstało w 1928 r. i sadzę, że każdy odwiedził je chociaż raz. Niewielu jednak odwiedzających wie, że poza zwierzętami na terenie ZOO można zwiedzić również Willę Żabińskich.
W tym niepozornym domku, od 1931 r. mieszkał ówczesny dyrektor ZOO, Jan Żabiński wraz z rodziną. Podczas okupacji, państwo Żabińscy ukrywali Żydów zarówno w Zoo, jak i w piwnicach swojego domu.
Przejdźmy przez ulicę i wejdźmy do Parku Praskiego. Zaraz za restauracjami i sklepami po naszej prawej ręce skręćmy w prawo. Na łuku drogi w pobliżu ul. Wybrzeże Helskie, w trawie znajduje się dziwny fundament w kształcie trójkąta.
To pamiątka po organizacji, która jako reklamy używała atrap bomb. „Wbite” czubkami w chodnik bomby z napisem LOPP reklamowały w Warszawie w 1935 r. organizację masowo szkolącą obronę cywilną – Ligę Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej. Wróćmy do fundamentu. Jest to pozostałość po wieży spadochronowej LOPP. Tu odbywały się w pełni profesjonalne treningi skoczków spadochronowych z prawdziwą uprzężą i czaszą spadochronu. Wysokość z jakiej skakano to 20 m. Wieża dotrwała do lat 70. XX w., kiedy to została rozebrana na złom.
Idąc dalej Wybrzeżem Helskim, w kierunku pomnika Kościuszkowców, dojdziemy do ul. ks. Ignacego Kłopotowskiego. W pierwszym budynku na rogu znajduje się Urząd Stanu Cywilnego. Mieści się w zabytkowym Gmachu Komory Wodnej. Było to miejsce poboru opłat za przejazd przez most łyżwowy przez Wisłę z 1825 r. O historii budynku świadczą dekoracje fasady, wszystkie związane z wodą. Konie ciągnące rydwan to mitologiczne Hippokampy – pół konie pół ryby – z orszaku Posejdona.
Z ul. Kłopotowskiego skręcamy w pierwszą ulicę w lewo – Panieńską i dochodzimy do pierwszego skrzyżowania, w prawo biegnie ulica Jasińskiego. Tam dostrzec możemy jedyny po prawej stronie Warszawy i jeden z niewielu w Warszawie zachowanych bunkrów niemieckich z czasów II wojny światowej. Bunkier osłaniał Szpital Praski.
Wróćmy się ul. Panieńską do Okrzei i skręćmy w lewo. Mijamy niszczejącą kamienicę pod adresem Okrzei 5. W podwórzu, na ścianie kamienicy powstał zachwycający mural – malowidło upamiętnia akcję pod Arsenałem, a jednocześnie głównych bohaterów książki „Kamienie na Szaniec”.
Wracamy na ulicę Okrzei i idziemy dalej do skrzyżowania z Sierakowskiego. Na skrzyżowaniu patrzymy w lewo – na końcu ulicy (po lewej stronie) jest Szpital Praski pw. Przemienienia Pańskiego.
Personel tego szpitala wielokrotnie ratował życie żołnierzom Armii Krajowej, narażając się na wielkie niebezpieczeństwo. Przed głównym wejściem jest tablica upamiętniająca te wydarzenia. Ważna informacja – sam szpital był przeznaczony dla Niemców. Polscy pacjenci przyjmowani byli w budynku zajętym na potrzeby szpitala w tzw. Żydowskim Domu Akademickim (Sierakowskiego 7). To ten budynek był szpitalem dla Polaków.
Spójrzmy jeszcze na skos przez skrzyżowanie. Niszczejący budynek to Kamienica Karola Mintera z 1863 r. Mieściło się tu gimnazjum męskie, przeniesione później na róg obecnej al. Solidarności i ul. Jagiellońskiej, gdzie obecnie funkcjonuje jako VIII LO. W latach 1891-1897 jednym z uczniów VII Gimnazjum był Janusz Korczak.
Następny nasz cel to placyk – skrzyżowanie ulic Floriańskiej, Kłopotowskiego i Jagiellońskiej. Od skrzyżowania z Domem Żydowskim dojdziemy na placyk przy ul. Okrzei (za Urzędem Skarbowym w lewo) lub ulicą równoległą – do Okrzei-Kłopotowskiego. Na skwerku przy kwiaciarni stoi Pomnik Praskiej Kapeli Podwórkowej.
Ulicą Floriańską dojdziemy do pięknej Bazyliki katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika. Nazwa długa, mało kto pamięta, że katedra ma dwóch patronów. Najczęściej warszawiacy mówią o niej „katedra przy miśkach”, z uwagi na żywą reklamę ZOO po drugiej stronie ulicy. Po odejściu jedynego niedźwiedzia, który tam mieszka, zostanie ustawiony na wybiegu pomnik misia. Wróćmy jednak myślami do kościoła. Jest niezwykłym projektem Józefa Piusa Dziekońskiego. Prawda, że udany? Architekt też tak stwierdził i na podstawie tego projektu „postawił” jeszcze około 1000 podobnych kościołów, np. w Radomiu czy Przedczu w Wielkopolsce.
Przed kościołem znajduje się pomnik księdza Ignacego Jana Skorupki, uczestnika Bitwy Warszawskiej 1920 r. Ksiądz poległ w walce z bolszewikami pod Ossowem 4 sierpnia 1920 r.
Przejdźmy do wspomnianych już wcześniej niedźwiedzi, kierując się do ulicy Jagiellońskiej. Na jej odcinku pomiędzy Solidarności a Cyryla i Metodego stoi krzyż poświęcony Rzezi Pragi. 4 listopada 1794 r. podczas Insurekcji Kościuszkowskiej, stoczono tu bitwę w obronie Warszawy. Pomimo heroicznej walki Polaków, Rosjanie zdobyli Pragę. Po bitwie dokonali masakry ludności cywilnej. Wymordowano prawie 20 tys. ludności. Bestialstwo Rosjan spowodowało kapitulację Warszawy. Rok później dokonał się III rozbiór Polski.