Za droga szkoła
Wizualizacja
Ta inwestycja, choć wciąż tylko w planach, już ma bardzo bogatą historię. Zaczęła się kilka lat temu, przypomnijmy ją w wielkim skrócie.
Władze Pragi Południe uznały, że Gocław, jako bardzo prężnie rozwijająca się część dzielnicy, pilnie potrzebuje nowego miejsca do edukacji dla najmłodszych. Zaplanowano budowę zespołu szkolno-przedszkolnego przy ul. J. Nowaka-Jeziorańskiego. Miał powstać na wąskim pasie gruntu. Prace miały ruszyć w 2016 roku.
Ten pomysł nie wypalił, okazało się, że jest potrzebny większy teren, dlatego Dzielnica zdecydowała się na zajęcie działek przy ul. Fieldorfa. Problem w tym, że znajdują się tam ogródki działkowe (teren jest miejski, działkowcy go użytkują). Rozpoczęły się protesty i kolejny termin (maj 2017) okazał się nierealny. Sprawa trafiła do SKO. Finalnie wszystko udało się „wyprostować”, ogłoszono przetarg na budowę zespołu szkolno-przedszkolnego.
Wydawało się, że wszystko jest na ostatniej prostej, mieszkańcy odetchnęli z ulgą, ciesząc się, że tak wyczekiwany przez wiele rodzin obiekt w końcu powstanie.
Otwarcie ofert złożonych przez chętnych do budowy wykonawców rozwiało jednak marzenia o szybkiej budowie. Okazuje się, że Dzielnica zabezpieczyła na inwestycję 32 mln zł. Złożone oferty są… dwukrotnie wyższe.
– Na samą budowę planowaliśmy przeznaczyć 28 693 510 zł. Prawdą jest, że obaj dotychczasowi oferenci znacznie przesadzili z wysokościami ofert – 63 669 570,43 zł oraz 68 499 901,28 zł. Tak wysokie oferty są nie do zaakceptowania, tym bardziej, że w grudniu ubiegłego roku zakończyliśmy budowę siedmiooddziałowego żłobka za 7 mln zł – wyjaśnia Andrzej Opala z Urzędu Dzielnicy. Dodaje też, że przetarg będzie powtórzony, dokumenty są już w Wydziale Zamówień Publicznych. – Liczymy na rozsądne oferty. Inwestycja zostanie rozpoczęta natychmiast po wyłonieniu wykonawcy – zapewnia rzecznik.
Wizualizacja