MIASTO: Awantura w sądzie po przegranej sprawie
Do niecodziennego zdarzenia doszło w miniony piątek (26 kwietnia) ok. godziny 10.30 w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia przy ulicy Marszałkowskiej 82, podczas jednego z sądowych posiedzeń.
Sprawa dotyczyła handlarza samochodów, który występował jako poszkodowany.
Po przegranej rozprawie Nigeryjczyk (obywatelstwa polskiego) wpadł w szał, krzyczał i rzucał się.
– Cała awantura rozegrała się w sądzie i przed budynkiem gmachu. Mężczyzna był agresywny wobec ratowników, policjantów i odmówił pomocy. Ostatecznie mężczyzna się uspokoił, pozwolił się wprowadzić do karetki – opowiada Marek Śliwiński z Warszawskiej Grupy Luka&Maro.