Bób – już jest, i to wcale nie na długo!
Kotlety z bobu: ziemniaki obierz, ugotuj, lecz bez soli. Do wody możesz dodać 4-5 łyżek mleka. W osobnym naczyniu ugotuj opłukany bób (12-15 minut). Gdy gotowy, ostudź zimną wodą i obierz go ze skórki (po obraniu powinno być mniej więcej tyle samo bobu i ziemniaków). Całość zmiksuj na puree, dodając pieprz mielony, nieco słodkiej papryki i czosnku, trochę świeżego, siekanego koperku i dwa razy więcej szczypiorku, małą, bardzo drobno siekaną i podduszoną cebulkę i 1-2 jaja, sól do smaku i – jeśli lubisz – 3-4 łyżki tartego, żółtego sera. Posól do smaku. Następnie całość wyrób i odstaw masę przykrytą na pół godziny. Formuj zgrabne kotleciki, panieruj w bułce lub ziarenkach sezamu, smaż jak zwykłe mielone. Pycha!
Bobaski – kluski z bobu: ugotowany i obrany ze skórki bób (po obraniu czubata szklanka) ostudź i zmiksuj z jajem, solą i pieprzem dodając po łyżce mąkę, aż osiągniesz konsystencję taką, jak ciasto na kopytka czy na leniwe. Uformuj kulę, odstaw na kwadrans. Z ciasta utaczaj wałeczki, oprószaj je mąką, każdy lekko spłaszczaj i krój w skośne kawałeczki w kształcie rombów. Gotuj w osolonym wrzątku, do wypłynięcia. Podawaj polane roztopionym masłem, posypane koperkiem lub szczypiorkiem.
Sałatka z bobu: bób ugotuj, wystudź i obierz ze skórki, Na patelni podduś na oliwie cieniusieńkie paseczki czerwonej i żółtej papryki. Gdy przestygnie, wymieszaj z bobem i siekaną drobno dymką lub białą częścią pora; skrop odrobiną sosu sojowego i balsamico, posyp lekko uprażonymi ziarnami sezamu.
Inna wersja: do bobu dodaj grube wiórki sera cheddar, cienkie paseczki szynki konserwowej, kapary i majonez pół na pół ze śmietaną lub jogurtem.
Mrożenie bobu na zimę: umyty bób wrzuć do garnka z bardzo dużą ilością wrzątku (bez soli), a potem odcedzaj sitkiem i wrzucaj do wody z mnóstwem kostek lodu. Chodzi o to, by go bardzo szybko oziębić. Osącz ponownie, rozłóż na papierowych ręcznikach i całkowicie wysusz. Wkładaj do szczelnie zamykanych torebek foliowych i zamrażaj. Gdy dobrze przygotowany, wytrzyma do przyszłorocznych zbiorów.