Poszukiwany “GHZ” – autor arcydzieł na sklepowej witrynie
Lubicie graffiti? My tak, o ile zdobi stare, szpetne mury, które dzięki napisom i kolorowym obrazkom wykonanym sprayem zyskują nowe życie. Czasem jednak coś, co ma być niby tą uliczną sztuką, jest zwyczajnym wandalizmem i na jego widok można tylko puknąć się w czoło z nadzieją, że bezmyślni sprawcy szybko zostaną zatrzymani.
Poprzedniej nocy pseudoartyści zamazali szyby w sklepie na Grochowie. Wątpliwej jakości arcydzieła przykryły całą witrynę, o czym napisała na fb córka właścicieli “Calineczki” załączając zdjęcia, na których wyraźnie widać podpis autora “bazgrołów” (trudno nazwać inaczej to co znalazło się na szybach): GHZ.
“W nocy ktoś zdewastował całą witrynę sklepu moich rodziców. 10 wielkich szyb, które były pokryte zamawianymi pod wymiar reklamami ich asortymentu. Graffiti nie da się zmyć, całość trzeba zeskrobać i zamówić nowe reklamy, co niestety wiąże się ze sporymi nadprogramowym kosztami. Jest nam bardzo przykro, że ktoś zachował się tak bezrefleksyjnie i ohydnie, zwłaszcza w czasie pandemii, gdy lokalnym biznesom trudno jest zarobić chociaż na koszty utrzymania. Tym smutniej, że nie jest to ściana jakiegoś opuszczonego budynku, a sklep z artykułami dla małych dzieci. Dodam jeszcze, że Calineczka i Gagatek istnieją tu od 25 lat i parokrotnie wybito nam szybę lub pomazano część witryny, nigdy jednak na taką skalę. Dlatego tym razem poruszam tę kwestię publicznie.
W okolicy nie ma żadnych kamer, ale może ktoś z Was pomoże nam rozpoznać „artystę”? Chyba zostawił swój autograf – GHZ. A może ktoś słyszał o podobnej sytuacji na naszej dzielnicy? Jeśli zidentyfikujemy tę osobę i dodatkowo okaże się, że jest więcej takich szkód, możemy pomyśleć o założeniu wspólnej sprawy za niszczenie mienia. Jeśli nie, mam chociaż nadzieję na wzbudzenie refleksji – że głupia rozrywka jednej osoby może stać się dużym problemem dla wielu innych. Będę wdzięczna za wiadomości i udostępnianie posta, a jeśli chcielibyście wesprzeć ten lokalny biznesik robiąc zakupy dla maluchów, zostawiam link do sklepu: www.calineczka.pl”