Kronika policyjna
Rozbierali w lesie samochody
Na terenie Warszawy ukradziono samochód marki kia. Policjanci ustalili, że auto zostało przetransportowane do lasu na Pradze Południe. I rzeczywiście, w kompleksie leśnym odnaleźli prawie rozebraną na części skradzioną kia. Chwilę później zauważyli mazdę, którą zgodnie z posiadanymi informacjami, mieli poruszać się podejrzewani paserzy. Ci, na widok radiowozów, zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu zostali zatrzymani.
Trafił na rozbójników
Pod koniec czerwca do komendy zgłosił się pokrzywdzony: na ulicy zaczepił kobietę i zaczął z nią rozmawiać. Po chwili jednak okazało się, że nowa znajoma nie jest sama, tylko z dwoma kolegami. I nie bardzo chcą rozmawiać… Mężczyzna został pobity i okradziony, stracił zegarek i klucze. Sprawa trafiła do wydziału kryminalnego. Funkcjonariusze podjęli działania. Okazało się, że jeden ze sprawców aktualnie przebywa już w areszcie śledczym, bo wpadł podczas innego przestępstwa. Natomiast kobietę i trzeciego ze sprawców policjanci zatrzymali w ich mieszkaniach.
Ukrywał się na jachcie
Policjanci wydziału kryminalnego wpadli na trop 41-latka, który miał do odbycia karę 8 miesięcy pozbawienia wolności. Nie stawił się jednak w wyznaczonym terminie do aresztu i w związku z tym został za nim wydany list gończy. 41-latek ukrywał się na… jednym z jachtów „zaparkowanych” w giżyckim porcie. Policjanci udali się tam i zatrzymali poszukiwanego.
…a portfel przyniósł uczciwy mieszkaniec
Do komendy zgłosił się obywatel Ukrainy: utracił portfel w centrum handlowym. Sprawą zajęli się policjanci operacyjni. Wiedzieli, że jeśli szybko ustalą i dotrą do ewentualnego podejrzanego o kradzież, to zwiększą szanse na odzyskanie utraconych przez pokrzywdzonego rzeczy. Najpierw przejrzeli zapisy monitoringów, okazało się, że portfel mężczyźnie wypadł, następnie ktoś go podniósł, zabrał i po powrocie do domu zaniósł znaleziony portfel do komisariatu w Rembertowie!
/policja.waw.pl/