Unieważnienie uchwały śmieciowej utrzymane przez NSA
Naczelny Sąd Administracyjny utrzymał wczoraj wyrok, który częściowo unieważnia obowiązującą do końca marca 2021 roku warszawską uchwałę śmieciową. Tym samym oddalił skargi kasacyjne Rady Warszawy. Sąd swoim wyrokiem potwierdził, że Miasto nie powinno było ustalać różnych opłat od rodzaju zabudowy, w której znajduje się gospodarstwo domowe.
Unieważniona uchwała obowiązywała w Warszawie od 1 marca 2020. Mieszkańcy bloków czy kamienic płacili za śmieci 65 zł, domów jednorodzinnych – 94 zł. W przypadku niesegregowania śmieci opłaty były podwójne.
Orzeczenie NSA nie wprowadza dla mieszkańców żadnych zmian, ze względu na obowiązujący od kwietnia nowy system rozliczeń (NSA ma zająć się nim w najbliższym czasie).
Zapisy uchwały zostały zaskarżone przez Spółdzielnię RSM Praga, która w swojej skardze wskazała m.in. na fakt podniesienia opłaty od jednego gospodarstwa domowego o 253 procent, a w przypadku gospodarstw jednoosobowych aż o 550 proc. WSA nie przychylił się do zarzutu wysokiego wzrostu opłat, zakwestionował jednak dwie różne stawki dla gospodarstwa domowego.
WSA wskazał jednak, że rady gmin mogą różnicować stawki opłat tylko w takim zakresie, w jakim pozwala im na to właściwy przepis. „Ustawodawca zdecydował, że w przypadku metody od gospodarstwa domowego powinna być uchwalona jedna stawka opłaty za gospodarowanie odpadami (…) Tymczasem Rada w zaskarżonej uchwale ustaliła dwie stawki, przyjmując jako dodatkowe kryterium rodzaj zabudowy, w którym znajdują się gospodarstwa domowe. Inna stawka przewidziana została dla gospodarstwa domowego zabudowy jednorodzinnej oraz inna dla wielorodzinnej. Rada uchwaliła zatem dwie stawki opłaty od gospodarstwa domowego” – wskazał sąd.
NSA utrzymał wyrok pierwszej instancji w mocy.
Wczorajszy wyrok NSA jest prawomocny.
Co to oznacza? To, że orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego jest ostateczne.
A co wyrok oznacza dla mieszkańców?
Według ratusza – nic. Jak czytamy na stronie Polskiej Agencji Prasowej:
„Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego nic nie zmienia w kwestii wysokości opłat za śmieci. Metodą aktualnie obowiązującą jest metoda od ilości zużytej wody , a nie od gospodarstwa domowego czego dotyczył wyrok – przekazała PAP rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk.”
Zdaniem składającej skargę spółdzielni RSM Praga Miasto powinno teraz podjąć czynności w kierunku rozliczenia się z mieszkańcami Warszawy z tytułu niesłusznie pobranych opłat.
„Jeśli chodzi o skutki dzisiejszych wyroków i ewentualne wnioski dotyczące zwrotu opłat pobieranych w przeszłości przez Miasto, w naszej ocenie wnioski takie byłyby bezpodstawne. Opłata za odpady nie podlega zwrotowi z uwagi na fakt, że usługa została zrealizowana, odpady zostały od mieszkańca odebrane i zagospodarowane” – skomentował ratusz.
A co z obecnym systemem rozliczania stawki za śmieci od ilości zużytej wody?
Od 1 kwietnia 2021 roku opłata naliczana jest na podstawie średniego zużycia wody z sześciu ostatnich miesięcy. Stawka wynosi 12,73 złotego za każdy metr sześcienny wody. Zasady dotyczą domów jednorodzinnych, budynków wielorodzinnych i lokali niezamieszkałych w zabudowie mieszanej.
Zasady te zostały zakwestionowane przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Zastrzeżenia dotyczą zastosowania metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w oparciu o ilość zużytej wody również do nieruchomości zamieszkałych, niewyposażonych w wodomierz główny, niepodłączonych do sieci wodociągowej lub nieruchomości, dla których brak jest odpowiednich danych dotyczących zużycia wody. Ponadto zaskarżono ustalenie przeciętnej miesięcznej normy zużycia wody przez jednego mieszkańca na poziomie 4 m3 .
Skarga trafiła do WSA w listopadzie ubiegłego roku, czyli jeszcze przed wejściem uchwały w życie. Sąd rozpatrzył ją w lipcu stwierdzając nieważność przepisów. Wyrok nie jest jednak prawomocny, a co za tym idzie nie wstrzymał wykonania uchwały. Rzeczniczka ratusza potwierdza, że w tej sprawie także złożono kasację do NSA. Termin jej rozpatrzenia nie jest jeszcze znany.
Źródło: samorzad.pap.pl, www.rp.pl