Pożar samochodu na Pradze
Patrolujący praskie arterie strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego rankiem, 25 listopada dostrzegli ogień i gęste kłęby czarnego dymu wydobywające się z bagażnika jednego z zaparkowanych aut. Dzięki natychmiastowej reakcji pożar został szybko ugaszony.
Do zdarzenia doszło na ul. Szwedzkiej nieopodal al. Solidarności. Kierowca renault bezradnie próbował gasić pożar. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce, wezwali straż pożarną i z własną gaśnicą pobiegli na ratunek. Pożar był trudny do opanowania. Od żaru w aucie eksplodowały opony. Zawartość gaśnic właściciela pojazdu oraz strażników miejskich szybko się wyczerpała. To jednak nie zniechęciło mundurowych, którzy zatrzymywali kolejne pojazdy i prosili kierowców o użyczenie gaśnic.
Strażnikom udało się zatrzymać m.in. dwa pojazdy pogotowia energetycznego. To głównie dzięki silniejszych gaśnicom z tych aut udało się w końcu zagasić ogień. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia strażacy zabezpieczyli samochód przed ponownym zapłonem. Cała akcja trwała około dwudziestu minut.
Źródło/Fot.: Straż Miejska m. st. Warszawy
/MK /