Ziemniaki można przyrządzić na sto sposobów.
Ziemniaki można przyrządzić na sto sposobów. Na zimno, na ciepło, na chrupko czy na muślinowo. Do wyboru.
Muślinowe purée ziemniaczane: ziemniaki mączyste gotujemy do zupełnej miękkości w wodzie (wkładamy do zimnej) z małym dodatkiem soli i mleka oraz grubymi częściami łodyg kopru, bez „piórek” (te posiekamy i użyjemy do posypania na końcu). Gorące i odcedzone, miksujemy na gładziutko, dodając 2-3 łyżki masła i ½ szklanki wrzącego mleka na każdy kilogram ziemniaków. Następnie wmiksowujemy 2 łyżki serka ricotta. Doprawiamy solą, a kto lubi – gałką muszkatołową. Kto woli, może tuż po odcedzeniu ziemniaki przetrzeć przez sito, będą gładziusieńkie.
Chrupiące ćwiartki ziemniaczane: ziemniaki jednakowej wielkości umyj i ugotuj ze skórką, na półmiękko (zależnie od wielkości maks. 10 minut). Odcedź, przestudź, pokrój wzdłuż w ósemki, gdy ziemniaki większe, a w ćwiartki, gdy małe. Przełóż do dużej, szczelnej torby foliowej z atestem spożywczym (można do miski lub garnka) i zalej przygotowaną zalewą: 1-2 ząbki czosnku (starte), rozmaryn, sól, pieprz czarny, nieco papryki mielonej i dobrą, świeżą oliwę zmiksuj na „majonez”. Starannie wymieszaj (w torbie to proste: zamknij ją i przekładaj z boku na bok). Gotowe, wyłóż na pokrytą papierem do pieczenia blachę, każdy osobno i skórką do dołu; piecz w 200-220°C przez około 10 minut. Potem szybko oprósz tartym parmezanem i piecz jeszcze około 5 minut. Znakomite!
Zupa z ziemniakami: ziemniaki obrane, krojone w kostkę, gotuj w osolonej wodzie lub rosole z niewielką marchewką w półplasterkach i listkiem laurowym przez około 20 minut, dodaj kiełbasę, krojoną w kostkę, podsmażoną na rumiano z siekaną cebulką i jednym ząbkiem czosnku. Dopraw pieprzem i lubczykiem (koniecznie, to daje pyszny, rosołowy smak i zapach). Gotuj powoli przez kolejnych 15 minut, odstaw na kwadrans i podawaj. Niektórzy dodają kwaśną śmietanę, ale ja wolę bez.
Na zimno: ziemniaki sałatkowe obierz, pokrój w plastry około 0,5 cm, ugotuj w małej ilości solonej wody przez około 12-15 minut (nie mogą być za miękkie). Odcedź, ostudź, polej oliwą wymieszaną z pieprzem, tartym czosnkiem, łyżeczką musztardy, odrobiną octu ryżowego lub jabłkowego. Gotowe, gdy ostygną.
Pyszna Józia