Przestępcy wykorzystują współczucie dla zwierząt z Ukrainy!
Z powodu wojny w Ukrainie cierpią nie tylko ludzie, ale również zwierzęta. W Warszawie i w całym kraju nie brakuje osób, które w ten czy w inny sposób starają się pomóc ukraińskim zwierzakom. Niestety to naturalne ludzkie współczucie próbują wykorzystać przestępcy!
Uwaga na oszustów wyłudzających pieniądze!
Przykro o tym pisać, ale są Polacy, którzy na wojnie w Ukrainie chcą zarobić i to w nielegalny sposób. Niektórzy z nich postanowili wykorzystać współczucie dla zwierząt w Ukrainie, które również dotknięte są skutkami wojny w tym kraju.
Sposób działania tych oszustów jest bardzo prosty: przestępca prosi ludzi, by zaadoptowali ukraińskiego psa czy kota, który z powodu działań wojennych pozbawiony został opiekunów. Zaznacza jednak, że potrzebne są pieniądze, by przetransportować zwierzaka do Polski.
Oszuści mogą też organizować fałszywe zbiórki na rzecz ukraińskich zwierząt. Wariantów przekrętu może być wiele, ale w każdym z nich pieniądze trafiają na konto przestępcy, a nie do potrzebujących.
Zanim więc sięgniemy do portfela, by pomóc zwierzętom z Ukrainy, sprawdźmy osobę, która o tę pomoc prosi!
(Dotyczy to również pomocy ukraińskim uchodźcom i Ukraińcom, którzy zostali w swoim kraju.)
Oszustwa „na zwierzaka” nie są czymś nowym. Tę metodę przestępcy wykorzystują od dawna. Wcześniej jednak chodziło głównie o rasowe psy czy koty, które z przyczyn losowych nie mogą zostać z właścicielem. Obecnie „na topie” są bezdomne zwierzęta z Ukrainy. /jn/
