Wielkanocny alfabet
A – jak Alleluja! Wielkanoc! Można o niej pisać nieskończenie. Dziś – w porządku alfabetycznym.
B – to najbardziej „wielkanocna” literka: baranek, baby, bazie, biała kiełbasa, barszcz, bukszpan – i już robi się świątecznie!
Chrzan – konieczny w świątecznym koszyczku; najlepiej w formie chrzanowego korzenia. Dzieląc się jajkiem, ugryźmy też kawałek chrzanu, by pamiętać, że piekąca gorycz była udziałem cierpiącego Jezusa.
Dom na święta – piękny jak rzadko, bo wiosenny, czyściutki, barwny i pełen radości. Nie trzeba wielkich nakładów, by tak właśnie wyglądał, choć najważniejsze, by wiosenność była w sercach, czystość w intencjach, a kolorowa radość w relacjach z najbliższymi.
Emaus – Czesi, Słowacy i Polacy (zwłaszcza z Krakowa i okolic) tak nazywają odpust w Wielki Poniedziałek, na pamiątkę biblijnej wsi Emaus, do której idąc zmartwychwstały Chrystus spotkał dwóch swoich uczniów, którzy go nie rozpoznali. Karuzele, strzelnice, loterie, zabawki – mnóstwo radości ku uciesze dzieci, a przy okazji spaceru całych rodzin.
Farbki do jaj – spróbujcie naturalnych! Niebieska – siekaną czerwoną kapustę gotuj w małej ilości wody z 2 łyżkami soli i 2 zwykłego octu; w odcedzonym wywarze gotuj starannie umyte i odtłuszczone jaja i pozostaw do ostygnięcia. Żółty – w mocnym wywarze z kurkumy. Brązowy – w mocnym wywarze z łupin cebuli, a łupiny z czerwonej cebuli dadzą odcień czerwony! Zielony – trawa, szpinak albo… mieszanka wywaru z kurkumy i czerwonej kapusty. Szyszki olchy farbują na czarno!
Groby Pańskie – symboliczne odwzorowanie groty, w której złożono ciało Jezusa po ukrzyżowaniu. W miejscu, gdzie wedle przekazów, działo się to naprawdę, wznosi się obecnie Bazylika Grobu Pańskiego – kiedyś miejsce to znajdowało się poza Jerozolimą, lecz dziś świątynię otaczają liczne budynki o różnym przeznaczeniu, także meczety.
Hallelujah – z hebrajskiego, w dość swobodnym tłumaczeniu oznacza „chwalmy Pana”, jest wyrazem radosnej wdzięczności; w wersji spolszczonej – Alleluja. Popularnego zwrotu „Wesołego Alleluja”, często obecnego na kartkach świątecznych i w życzeniach, lepiej nie tłumaczyć dosłownie…
Inspiracje – świąteczne dekoracje, świąteczny stół – tradycja tradycją, ale warto co roku wprowadzić jakiś nowy element, niekoniecznie inspirując się gotowymi, plastikowymi barankami z anemicznym zezem czy koślawym kurczaczkiem. Rzeżucha, świeże, wiosenne kwiaty, słoneczne i zielone kolory serwetek czy zastawy – naprawdę warto!
Jaja – bez nich Wielkanoc nieważna! Bez pisanek, bez jaja w święconce, bez dzielenia się cząstkami jaja przed wielkanocnym śniadaniem, bez pięknej symboliki niezwykłej siły życia i wiary w jego odradzanie.
Kartki świąteczne – korzystamy z nich od połowy XIX w., z okolicznościowym obrazkiem (kiedyś ręcznie szkicowanym) i życzeniami. To o wiele milsze, niż otrzymanie smsa czy maila świątecznego, adresowanego do kilkunastu i więcej osób naraz…
Lany Poniedziałek – tradycja śmigusa˗dyngusa towarzyszy nam od czasów pradawnych; to jeden z obyczajów słowiańskich wyrażający radość z nadejścia wiosny. Jeszcze w XV wieku Kościół był im przeciwny.
Mazurki – wraz z babami tworzą duet od pokoleń obecny na wielkanocnym, polskim stole. Niezwykle ozdobne, na spodzie kruchym, opłatkowym, biszkoptowym, są znakomitą zabawą także dla dzieci, które niepowtarzalnie zdobią swoje mazurki.
Na wsi – święta na wsi mają zupełnie inny wymiar, niż w mieście. Tradycją są wspólne zabawy – różne w różnych regionach Polski: dziady śmiguśne, śląska kawalkada wielkanocna, podkrakowska Siuda Baba i wiele innych!
Obiad w Wielką Niedzielę – zwyczaj kultywowany w niektórych domach, a niegdyś – powszechnie przestrzegany. Chodzi o to, że w Wielką Niedzielę nie używało się kuchni, zatem cały obiad był jedzony na zimno, komponowany z tego, co w obfitości wielkiej stało na świątecznym stole.
Palemka – w Palmową Niedzielę, ostatnią przed wielkanocną, w kościołach święci się palmy z wierzbowych kotków splatanych z barwinkiem, cisem czy bukszpanem lub z suszonych kwiatów i kłosów, barwne, dorodne, radosne. Palone są w Wielką Sobotę, a powstały z nich popiół przyda się w Środę Popielcową, niemal za rok!
Rezurekcja (łac. resurrectio – zmartwychwstanie) uroczysta msza, z procesją, odprawiana najpóźniej o świcie w Wielką Niedzielę – objawienie światu Dobrej Nowiny. Kiedyś towarzyszyły jej liczne wybuchy petard itp., ponoć na pamiątkę głazów zasłaniających grotę, gdzie złożono ciało Jezusa, które ustąpiły z hukiem gdy powstał z martwych.
Sobota – w Wielką Sobotę w kościołach święci się nie tylko pokarmy. Ważne jest święcenie wody (symbol życia, zmartwychwstania i oczyszczenia) i ognia, który oczyszczać miał dom z wszelkiego zła, jakie oparło się wodzie; wierzono, że chronił przed gradem i burzą.
Święconka – obecna w polskiej tradycji od setek lat; w Wielką Sobotę święci się pokarmy – ułożone w pięknie ozdobionym koszyczku kawałeczki chleba, kiełbaski, ciasta, ale zwłaszcza sól, chrzan, jaja. Zwyczaj ten kultywuje około 90% Polaków!
Tym razem się nie przejem – solenne zapewnienie wielu biesiadników, często pokonane przez ogrom pyszności na stole. Tym bardziej zachęcamy do intensywnych, długich spacerów rodzinnych między posiłkami!
Ucztowanie – zawczasu przygotuj ratunek dla łakomczuchów. Gdy brzuszek zbyt pełny, przygotuj mocny napar z majeranku, kopru włoskiego czy czarną, gorzką herbatę. Ale najlepszym lekarstwem (profilaktycznym) jest zawsze umiar.
Wielkanoc – najważniejsze i zarazem najstarsze święto w niemal wszystkich kościołach chrześcijańskich. Poprzedza go czas oczekiwania Wielki Post, a także Wielki Tydzień, trwający od Niedzieli Palmowej do Wielkiej Niedzieli, upamiętniający mękę ostatnich dni Chrystusa.
Zajączek – przynosi słodkie prezenty, ukryte w ogrodzie lub w domach, zwłaszcza śląskich i wielkopolskich – zwyczaj przyszedł do nas z Niemiec. Jedni go lubią, ale inni uważają, że czas prezentów to Gwiazdka, Wigilia Bożego Narodzenia, a nie Wielkanoc.
eGo