Trudny powrót do szkoły
Widmo strajku nauczycieli, możliwej nauki zdalnej, brakujące etaty czy podwyżki za media, to tylko część problemów, z jakimi muszą sobie poradzić samorząd i dyrektorzy stołecznych szkół na dzień przed rozpoczęciem roku szkolnego.
Zbliżający się pierwszy dzwonek w placówkach oświatowych przynosi wiele znaków zapytania. Choć dyrektorzy szkół robią wszystko, co w ich mocy, nie można wykluczyć, że 1 września będą wakaty.
Brakuje nauczycieli
Problem ten dotyczy niemal każdej ze stołecznych dzielnic.
– Na chwilę obecną w szkołach nie ma jeszcze pełnej obsady kadry pedagogicznej. W celu zapewnienia realizacji podstawy programowej, dyrektorzy przydzielają godziny ponadwymiarowe nauczycielom już zatrudnionym w szkole. Problemem może też być zatrudnienie odpowiedniej liczby psychologów i pedagogów specjalnych w związku z wejściem w życie od 1 września 2022 r. standaryzacji zatrudnienia specjalistów w placówkach oświatowych – zaznacza Elżbieta Bareja z Wydziału Oświaty i Wychowania dla Dzielnicy Wesoła.
Trudna sytuacja jest także w innych placówkach prawobrzeżnej Warszawy.
– W szkołach na Targówku brakuje około 110 nauczycieli różnych specjalności. Wśród tej grupy znajdują się nauczyciele konkretnych przedmiotów oraz nauczyciele specjaliści. Najbardziej poszukiwaną grupą są nauczyciele języków: polskiego, angielskiego, hiszpańskiego, a także matematyki, informatyki, geografii, religii oraz nauczyciele wspomagający, nauczania wczesnoszkolnego, wychowania przedszkolnego, pedagodzy specjalni, psychologowie. W przypadku wakatów placówki zamieszczają ogłoszenia na stronie Mazowieckiego Banku Ofert Pracy dla Nauczycieli, Banku Ofert Pracy dla Nauczycieli na stronie Biura Edukacji. Aby zapewnić ciągłość nauczania – w razie braku zgłoszeń dyrektor proporcjonalnie rozdzieli dodatkowe godziny między nauczycieli zatrudnionych i posiadających odpowiednie kwalifikacje lub będzie organizować doraźne zastępstwa – mówi Rafał Lasota, rzecznik prasowy dzielnicy Targówek.
Będzie zmianowość
Nie we wszystkich placówkach jeszcze wiadomo, czy będzie nauczanie zmianowe. Wynika to z kilku czynników. Na tę chwilę jednak już część z dyrektorów szkół potwierdziło władzom dzielnic, że będzie taka potrzeba.
– Zmianowość będzie wprowadzona w Szkole Podstawowej nr 217 oraz w Zespole Szkół nr 74 – informuje Elwira Wiechecka z Wydziału Kultury i Promocji Urzędu Dzielnicy Rembertów.
– Zmianowość będzie w 5 z 14 wawerskich szkół: Szkole Podstawowej nr 109 ul. Przygodna 2, Szkole Podstawowej nr 138 z Oddziałami Integracyjnymi ul. Pożaryskiego 2, Szkole Podstawowej nr 204 ul. Bajkowa 17/21, Szkole Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi „Klonowego Liścia” ul. Wolna 36/38 i Szkole Podstawowej nr 404 ul. Cyklamenów 28 – przekazuje Aleksandra Słowińska, rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy Wawer.
W pozostałych dzielnicach znajdujących się po prawej stronie Wisły w niektórych szkołach także będzie nauczanie dwuzmianowe.
Od 1 września w warszawskich placówkach oświatowych będą mieli szansę kontynuować naukę również uchodźcy z Ukrainy. Np. na Targówku będzie to ponad 1200 dzieci, w tym 212 w przedszkolach i 991 w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych.
– W placówce pozaszkolnej – VIII Ogrodzie Jordanowskim – mimo prowadzonej rekrutacji, jak dotąd nie odnotowano zgłoszeń dzieci i młodzieży z Ukrainy. Natomiast placówka pozaszkolna, czyli Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 13 obejmuje diagnozą i pomocą psychologiczno-pedagogiczną wszystkich uchodźców z Ukrainy, którzy uczą się na terenie działania poradni i zgłaszają się do placówki w dzielnicy – zaznacza Rafał Lasota z Targówka.
Podwyżki również w szkołach
Kolejne wyzwanie, jakie stoi przed dyrektorami szkół to podwyżki cen za media. Podobnie jak każdy Polak odczuwa je na własnej skórze, tak samo placówki oświatowe są skazane na wyższe opłaty. Jak sobie z nimi poradzą?
– Wzrost ceny za zakup energii elektrycznej w rozstrzygniętym przetargu względem planowanej kwoty na rok 2023 wyniósł około 20 proc., natomiast wzrost ostatecznej uzyskanej kwoty względem ceny obowiązującej w 2022 roku wynosi 280 proc. – mówi Andrzej Opala, rzecznik prasowy Dzielnicy Praga-Południe.
– Szkoły w zaistniałej sytuacji ograniczają wydatki. Określone są priorytety adekwatne do potrzeb i możliwości poszczególnych placówek oświatowych – dodaje Marzena Gawkowska, rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy Białołęka.
Nauczanie zdalne?
Coraz częściej mówi się o kolejnej fali koronawirusa, która może dotrzeć do Polski jesienią i byłaby dobrym argumentem do wprowadzenia nauczania zdalnego. Z takiej sytuacji, jak mówią nieoficjalnie, chętnie skorzystaliby dyrektorzy niektórych stołecznych szkół, byłby to bowiem jeden z punktów, które pozwoliłyby na obniżenie kosztów.
Na razie Ministerstwo Edukacji i Nauki oficjalnie nie mówi o wprowadzeniu nauki zdalnej i uczniowie mają stawić się 1 września w swoich szkołach.
– Szkoły są również przygotowane na prowadzenie nauki zdalnej w przypadku wprowadzenia kolejnych ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa w Polsce. Inne sytuacje przechodzenia na tryb zdalny nie są brane obecnie pod uwagę – powiedziała Karolina
Jakobsche, rzecznik prasowy Pragi Północ.
Będzie strajk?
Na ostatnim spotkaniu w Ministerstwie Edukacji i Nauki związki zawodowe nie doszły do porozumienia z przedstawicielami rządu w sprawie podwyżek płac nauczycieli. W efekcie od 1 września ma rozpocząć się strajk tej grupy zawodowej, ale nie określono jeszcze, jaką przyjmie formę.
Wszystko na to wskazuje, że to nie będzie łatwy rok zarówno dla nauczycieli, dyrektorów, jak i samych uczniów. Niezależnie od decyzji podejmowanych przez rząd, samorząd czy związki zawodowe najważniejsze jest, by nie ucierpiały na tym dzieci.
Marcin Kalicki