Po drabinie po wiedzę

Po drabinie po wiedzę, w tym przypadku przybiera inne znaczenie. Niestety nie chodzi o stopnie naukowe czy szczeble kariery, a o drewnianą drabinę ułożoną poziomo na dwóch brzegach Kanału Wawerskiego, po której chodzą dzieci… do szkoły. Dlaczego?

Przy ul. Kruszyny w dzielnicy Wesoła, usytuowany jest Zespół Szkół w Starej Miłośnie. Żeby dostać się „normalną” drogą do szkoły, dzieci, które mieszkają po stronie kanału od ul. Granicznej lub wysiadają na pętli autobusowej, muszą przejść przynajmniej dwa kilometry, idąc ul. Borkowską lub jeszcze więcej, idąc ul. Tramwajową. Kiedyś uczniowie mogli dojść do szkoły skrótem od ul. Borkowskiej. Ponieważ w okolicy jest dużo prywatnych posesji, teren został ogrodzony przez właściciela, a co się z tym wiąże droga na skróty nie jest już dostępna. Ze względu na topografię okolicy trzeba chodzić dookoła. Mostek przy oczyszczalni Cyraneczka nie nadaje się do użytku, ponieważ drewniane belki są zbutwiałe i dziurawe. Na mostku wisi znak „Nieupoważnionym wstęp wzbroniony”.

Droga na skróty

Od jakiegoś czasu młodzież więc skraca sobie dojście od pętli autobusowej do szkoły, chodząc po drewnianej drabinie przerzuconej nad wodą. Z przejścia korzystają też osoby dorosłe. Wcześniej był w tym miejscu pomost zbudowany przez harcerzy, niestety z czasem uległ zniszczeniu. Na mapach terenu Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Warszawie widać kładkę w miejscu, w którym obecnie leży drabina.

Akt desperacji mieszkańców, znak protestu czy chęć pokazania, że w tym miejscu jest potrzebna jest kładka?

Kto położył nad kanałem drewnianą drabinę? Najprawdopodobniej mieszkańcy osiedla Stara Miłosna, którzy od dłuższego czasu proszą o zrobienie kładki w tym miejscu. O problemie drogi do szkoły po drabinie wie dyrektorka wspomnianej szkoły. Placówka również prosiła o wybudowanie kładki. Sama wybudować jej nie może.

Niebezpieczne rozwiązanie

Położona nad Kanałem Wawerskim drabina nie jest bezpiecznym rozwiązaniem. Stanowi niebezpieczeństwo dla osób, które po niej przechodzą. Drabina nie jest stabilna, ugina się pod ciężarem osób przechodzących, jest śliska, może się w każdej chwili złamać, upadek grozi kąpielą w zimnej wodzie. Przy obecnych warunkach pogodowych skarpa nad kanałem jest śliska i grząska. Zejście po niej także jest niebezpieczne i grozi upadkiem do wody.

Co mówi w tej sprawie UD Wesoła?

– Mając na uwadze potrzeby mieszkańców, decyzją Zarządu Dzielnicy Wesoła m. st. Warszawy wykonano projekt i uzyskano w 2018 r. pozwolenie na budowę łącznika (decyzja Prezydenta m. st. Warszawy), umożliwiającego przejście także pieszym przez Kanał Wawerski przy ulicy Ptasiej/Kruszyny z ulicą Borkowską oraz dogodne połączenie ruchu samochodowego i pieszego z ulicy Kruszyny/Ptasiej do ulicy Borkowskiej i dalej do ulicy  Granicznej [łącznik byłby nieco dalej niż obecnie położona drabina – przyp. red.]– czytamy na stronie UD Wesoła.

Z wyjaśnień wynika, że kładka (rejon ul. Ptasiej) była dwukrotnie zgłoszona do budżetu obywatelskiego, jednak budowa nie została zrealizowana ze względu na koszty. Odwołanie od decyzji o pozwoleniu na budowę zgłosił właściciel prywatnej posesji, na której zlokalizowana jest projektowana droga. Sprawę przekazano do organu drugiej instancji i jest procedowana przez Wojewodę Mazowieckiego. Inwestycja będzie mogła zostać zrealizowana dopiero po uzyskaniu ostatecznego pozwolenia na budowę i zabezpieczeniu środków finansowych, o ile Wojewoda Mazowiecki utrzyma w mocy decyzję Prezydenta m. st. Warszawy o budowie łącznika.

Obecnie na etapie oceny formalnej jest projekt budowy kładki „Upragniona ścieżka do autobusu dla mieszkańców zachodniej części osiedla Stara Miłosna”, zgłoszony do budżetu obywatelskiego na 2024 r.

Pełne wyjaśnienie: wesola.um.warszawa.pl/-/kladka-na-kanale-wawerskim

Kto zarządza i kto dba o Kanał Wawerski?

Zarządcą Kanału Wawerskiego jest Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, w którego strukturze są Regionalne Zarządy Gospodarki Wodnej i Zarządy Zlewni. Na mocy porozumienia bieżącym utrzymaniem i konserwacją Kanału Wawerskiego w latach poprzednich zajmował się Zarząd Zieleni Miejskiej. Czy tak jest w tej chwili? Czy da się w miejscu drewnianej drabiny postawić tymczasową stabilną kładkę? Sprawdzimy i jak tylko otrzymamy informacje na ten temat, uaktualnimy tekst.

/om/
Źródło: własne, UD Wesoła, warszawa.lasy.gov.pl
Foto: Przemysław Stolarz

error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content