Rozmowa z Magdaleną Czerwosz – artystką z Saskiej Kępy, członkinią zarządu Stowarzyszenia Artystów Ceramików KERAMOS, animatorką życia kulturalnego prawobrzeżnej Warszawy, wieloletnią radną różnych szczebli stołecznego samorządu.

Co jakiś czas pojawiają się prośby o pomoc w odnalezieniu zaginionych zwierząt. Publikujemy tę, która pojawiła się wczoraj na drzewie w Falenicy. Ogłoszenie zawisło przed szkołą numer 124 przy ul. Bartoszyckiej. Dziecko, które szuka swojego cocker spaniela postarało się nawet pokazać jak ukochany Laki wygląda. Rysunki uzupełnia opis: rudy, ostrzyżony, niebiesko-kolczasta obroża. Dla znalazcy jest nagroda. Właściciele Lakiego czekają na wszelkie informacje o zaginionym psie […]

Masaż wisceralny nie jest niczym nowatorskim! To terapia oparta na starosłowiańskim masażu narządów wewnętrznych, w okresie powojennym w Polsce zapomniana, lecz wracająca do łask. Z wielką korzyścią dla pacjentów.

Przeciętna polska rodzina składa się dziś z rodziców, a często jednego rodzica i dwójki, a bywa, że jednego dziecka. Tymczasem jeszcze sto lat temu standardem były rodziny wielodzietne. Bywało, że liczyły nie kilkoro, ale… kilkanaścioro dzieci. W takich rodzinach matki pracowały na pełny etat i to nie jeden.

SEZAM to prawdziwy skarbiec. Nie ma dnia, by nie pojawiły się tam kolejne, atrakcyjne przedmioty w niezwykle korzystnych cenach.

Alpaki z Zielonych Traw to nowe miejsce na Białołęce, które w bardzo szybkim czasie podbiło serca mieszkańców.

Słynny Bazar Różyckiego, który ostatnio mocno podupadł, być może już w tym roku „ożyje”. Spadkobiercy założyciela bazaru mają sporo pomysłów, jak zagospodarować to miejsce. Myślą o zorganizowaniu tam m.in. strefy kibica, kina letniego, imprez dla dzieci.

Kamień Kamionka to wyróżnienie przyznawane przez lokalną społeczność osobom, organizacjom i instytucjom szczególnie zasłużonym dla historii, rozwoju promowania Kamionka – południowopraskiego osiedla, położonego na części rozległych terenów dawnej wsi Kamion.

Medal „Ludziom czyniącym dobro” upamiętnia postać wyjątkową – Irenę Sendlerową, która w czasie II wojny światowej wraz ze swoimi łączniczkami ocaliła z warszawskiego getta około 2500 osób, głównie dzieci. Był to heroizm trudny do opisania, trudny do wyobrażenia w dzisiejszym świecie.

Właśnie mija pięć lat od oddania do użytku nowego Placu Szembeka. Miał on w zamierzeniu władz dzielnicy stać się salonem Grochowa. Jak Państwo myślicie, czy to się udało?