Bił matkę i wymuszał pieniądze na alkohol. Dramat na Białołęce
Policjanci z Białołęki zatrzymali mężczyznę, który znęcał się nad własną matką. 49-latek w stanie nietrzeźwości wszczynał awantury domowe, bił kobietę i wymuszał od niej pieniądze na zakup alkoholu. W chwili zatrzymania miał ponad 2 promile w wydychanym powietrzu. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór połączony z zakazem kontaktowania się z pokrzywdzoną i zakazem przebywania w mieszkaniu. Za to przestępstwo 49-latkowi może grozić do 5 lat więzienia.
Policjanci z Białołęki zostali wezwani na interwencję do jednego z domów. Tam oczekiwała na nich 71-letnia kobieta, która wyjaśniła, że syn wszczął kolejną awanturę, jest pijany i agresywny. Kobieta przyznała się mundurowym, że 49-latek znęca się nad nią od kilku lat. Na początku jej też groził. Opowiedziała, że syn bardzo często awanturuje się po pijanemu, wyzywa ją, bije i wymusza od niej pieniądze, za które potem kupuje alkohol. Kobieta przyznała, że się go boi.
Policjanci wszczęli procedurę Niebieskiej Karty, a następnie zatrzymali 49-latka, który trafił do komisariatu przy ul. Myśliborskiej. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Kobieta złożyła zawiadomienie o znęcaniu się. Wyjaśniła, że taka sytuacja trwa od ośmiu lat.
Dochodzeniowiec, który zajął się tą sprawą przygotował materiał dowodowy, na podstawie którego prokurator przedstawił mężczyźnie zarzut znęcania się fizycznego i psychicznego nad matką. 49-latek został objęty policyjnym dozorem, ma zakaz zbliżania się do matki i musi opuścić wspólnie zamieszkiwany dom.
Za przestępstwo znęcania się nad osobą najbliższą grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KSP