Marzą o pracy i dachu nad głową
Są bezdomni. Nie wstydzą się tego słowa, choć trudno przechodzi im przez gardło. Kilka lat temu przyjechali do Warszawy. Tutaj znaleźli dach nad głową i upragnioną pracę. Nie spodziewali się, że przewrotny los zmusi ich do spania na ławce w parku, do życia pełnego strachu o każdy kolejny dzień. Urszula ma 54 lata, Karol dwa więcej. Poznali się przed laty w jednym z gospodarstw na drugim krańcu Polski gdzie obydwoje pracowali. Praca się skończyła. […]