Cyfrowe życie rodzinnych pamiątek

Wawerskie Centrum Historii we wrześniu ubiegłego roku zagościło w zabytkowej Murowance. Szybko o jego działaniach promujących lokalną historię usłyszeli mieszkańcy nie tylko Wawra, ale całej Warszawy. Dzisiaj adres Płowiecka 77 przewija się w rozmowach w wielu miejscach kraju. A wszystko za sprawą Digipunktu, w którym bezpłatnie można uratować od zniszczenia najstarsze rodzinne pamiątki.

Fundacja na Rzecz Wielkich Historii, która nadała wyjątkowego klimatu odnowionej Murowance wprowadzając się tam jesienią, odkrywa historię na nowo i przedstawia ją poprzez nowoczesną technologię. To, szczególnie dla młodych osób, świetny (i czasem jedyny) sposób na to, by z zainteresowaniem poznawać dzieje swoich przodków. Była m.in. multimedialna wielowymiarowa opowieść „Polacy w kulturze świata” czy Wirtualne Muzeum Tadeusza Kościuszki, który „był prawdziwą supergwiazdą. Zanim Jan Paweł II wyszedł na balkon Bazyliki św. Piotra, a Lech Wałęsa przeskoczył przez płot stoczni gdańskiej, to on był najbardziej znanym Polakiem na świecie”.

W samym Wawrze przez kilka miesięcy już udało się zrobić sporo. Były m.in. warsztaty dla szkół, wystawy, ale to dopiero początek, bo najciekawsze dopiero przed nami.

Pomysłów jest wiele – jednym z nich odtworzenie szkoły w Murowance. Przeniesiemy uczniów wawerskich placówek w lata 20. ubiegłego wieku, żeby zobaczyli, jak kiedyś uczyli się tutaj ich przodkowie – mówi Maciej Piwowarczyk, dyrektor programowy Fundacji i dodaje, że do wszystkich projektów zapraszani są mieszkańcy, bo tylko wspólne odkrywanie małych i wielkich historii jest naprawdę ciekawe. – Będą też warsztaty międzypokoleniowe. Chcemy, aby seniorzy spotkali się z kilkulatkami i powiedzieli im o swoim dzieciństwie. Finałem będzie zrobienie zabawki – zapowiada dyrektor.

To plany długoterminowe. Teraz główną atrakcją Wawerskiego Centrum Historii jest Digipunkt, który działa od 18 stycznia.

Tutaj możemy zdigitalizować większość analogowych formatów i nośników popularnych w XX wieku. Czyli po prostu: jeśli mamy wartościowe dla nas filmy z wesela u cioci czy chrzcin wnuczki na kasetach wideo, fotografie z wczasów zachowane na slajdach, albo np. ukochane szlagiery na winylach, których nie ma jak dzisiaj odsłuchać czy obejrzeć, teraz można oddać je właśnie do Digipunktu, a potem odebrać zapisane w formie plików komputerowych.

U nas można bezpłatnie przesłuchać i przegrać do współczesnego formatu cyfrowego archiwalne nagrania filmowe (taśmy 8 mm, super 8 mm, VHS, DV, DCAM, DVD) i dźwiękowe (płyty gramofonowe, taśmy magnetofonowe, CD), a także zeskanować przezrocza, negatywy (w kilku formatach), zdjęcia czy listy, pamiętniki, dokumenty, gazety, wycinki, a nawet książki – mówi Anahita Rezaei. – Właściwie nasze urządzenia poradzą sobie z każdą formą, nawet z dagerotypią, a to unikatowe już fotografie, bo jedne z pierwszych. Powstały w latach 20. XIX wieku. To zdjęcia na metalowych płytkach.

Po trzech dniach działania Digipunktu, było w nim już ok. tysiąca archiwaliów (materiałów do zdigitalizowania), więc zainteresowanie jak widać jest bardzo duże. Są zdjęcia wnuków, filmy z rodzinnych obiadów, wyblakłe portrety dziadków – wiele historii. Każda inna, wszystkie ciekawe.

Często za anonimowym, pierwszo czy drugoplanowym bohaterem zdjęcia, za podpisem na jakimś wyblakłym dokumencie kryje się wielka historia – zachęca do przejrzenia rodzinnych archiwów dyrektor Piwowarczuk, a Anahita Rezaei, która z namaszczeniem podchodzi do każdego zdjęcia, nawet przekładając je z miejsca na miejsce zakłada białe rękawiczki, podkreśla, że zdarzają się prawdziwe perełki. Wśród tych wszystkich pamiątek znalazł się m.in. nieznany nikomu, stary teledysk. Ale za wcześnie o tym mówić. Jeśli właściciel materiału wyrazi zgodę na podzielenie się nim z Fundacją, dopiero wtedy będzie ona mogła wykorzystać go na swoje potrzeby. Takie są procedury.

Digipunkt w Murowance jest czynny w czwartki w godz. 14-20. Przed przyjściem trzeba się zapowiedzieć pisząc na: digipunkt@wielkiehistorie.pl, fb: @wchmurowanka lub tel. 789 787 581.

Fundacja na razie nie przyjmuje do digitalizacji zbiorów spoza Warszawy, chyba że ktoś zdecyduje się je przywieźć i odebrać osobiście.


Piłsudski w moim domu – Wspólnie opowiedzmy wielką historię!

WCH Murowanka zaprasza mieszkańców całej Warszawy do współtworzenia wystawy. Jeśli macie jakieś wspomnienia, pamiątki związane z postacią Józefa Piłsudskiego, przyjdźcie z nimi do Digipunktu 19 marca lub 12 maja!


Fundacja na rzecz Wielkich Historii jest Organizacją Pożytku Publicznego, wesprzeć jej działalność można przekazując 1% podatku – KRS: 0000321207 lub darowizną: Bank Millenium 77 1160 2202 0000 0001 3113 4106

error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content