Czy miasto jest gotowe na zimę?
Mamy końcówkę listopada, a śniegu jak nie było tak nie ma. Według prognoz, na dobre ma się on pojawić w styczniu. Najbliższe dwa tygodnie to wciąż dodatnie temperatury w ciągu dnia, jutro nawet 11 stopni! Od weekendu ochłodzenie, jednak pogoda wciąż jesienna.
Tyle prognozy, bo te jak wiadomo potrafią się nie sprawdzać i atak zimy o tej porze roku może nadejść niespodziewanie. Dlatego zapytaliśmy Urząd Miasta czy służby są gotowe na taką ewentualność.
Na początek liczby, które obrazują całość: 3100 km dróg, 5 mln m2 chodników i 100 mln zł.
Za działania na najważniejszych drogach, czyli tych ulicach, którymi kursują autobusy komunikacji miejskiej, dba Zarząd Oczyszczania Miasta.
– ZOM odpowiada za przeciwdziałanie i likwidację śliskości na 1500 km ulic. Posypywarki wyjeżdżają na polecenie Zarządu Oczyszczania Miasta, który całodobowo analizuje warunki meteorologiczne oraz prognozy, a także rzeczywisty stan nawierzchni dróg. Do kompleksowych działań na ulicach gotowych jest 170 posypywarek. W przypadku bardzo intensywnych i długotrwałych opadów śniegu Zarząd Oczyszczania Miasta wysyła na ulice Warszawy 306 pługów. Blisko 100 kolejnych pojazdów tego typu kierowanych jest na ulice gminne przez dzielnice – mówi Tomasz Demiańczuk z Wydziału Prasowego Urzędu Miasta.
Firmy pracujące na zlecenie ZOM są w gotowości od 15 października do 14 kwietnia. Takie są umowy, jednak wszystko zależy od pogody i co za tym idzie stanu dróg. Jak podkreśla Miasto, wykonawcy otrzymują wynagrodzenie za zrealizowane prace, a nie za półroczną gotowość do ich podjęcia.
Co istotne Zarząd Oczyszczania Miasta zleca także utrzymanie wybranych chodników, w tym przystanków komunikacji miejskiej, dojść do stacji metra, kładek, w sumie jest to 3,4 mln m2 terenów dla pieszych.
– Ponadto ulice (w sumie ok. 1600 km) i chodniki (w sumie około 1,6 mln m2) podlegające dzielnicom utrzymywane są na zlecenie ich urzędów. Drogi rowerowe utrzymywane są zima zlecenie Zarządu Dróg Miejskich, który wyznaczył 141 km tras do oczyszczania – wylicza Demiańczuk.
Na sezon zimowy 2019/20 Warszawa ma zarezerwowane około 100 mln zł, z tego w budżecie Zarządu Oczyszczania Miasta jest około 80 mln zł.
Zimy nie widać, ale co, jeśli w prognozach nagle się ona pojawi? Gdy tylko ZOM otrzyma informacje o prognozowanej gołoledzi lub śniegu, kieruje pługsolarki na punkty startowe, gdzie sprzęt pozostaje w gotowości i czeka na sygnał do rozpoczęcia działań. W przypadku potwierdzenia się prognoz, akcja posypywania rozpoczyna się wtedy od razu w momencie jej ogłoszenia.
Nie tylko ZOM odpowiada za odśnieżanie w mieście i to warto wiedzieć przed pierwszym atakiem zimy.
Swoje zadania mają także urzędy dzielnic. One pilnują porządku na drogach gminnych i znajdujących się przy nich chodnikach (poza tymi, które przylegają do nieruchomości) oraz na miejskich parkingach zlokalizowanych przy tych ulicach.
Śnieg jest też wyzwaniem dla administratorów, zarządów osiedli i samych właścicieli nieruchomości. To właśnie oni są zobowiązani do usuwania błota, śniegu czy lodu z chodników wzdłuż posesji. Muszą dbać o to, by nie było ślisko, usuwać z dachów śnieg i sople lodu.
Szczegóły znajdziecie w galerii poniżej: