Niebezpieczne skrzyżowanie Modlińskiej z Prząśniczek
Skrzyżowanie ul. Modlińskiej z ul. Prząśniczek – miejsce, gdzie bardzo często dochodzi do groźnych zdarzeń drogowych. Ostatnie miało miejsce 3 stycznia. Wówczas doszło do zderzenia trzech samochodów, dwie osoby zostały ranne. Proste skrzyżowanie, wydzielony lewoskręt, teoretycznie nic skomplikowanego dla wszystkich kierowców. W praktyce jednak okazuje się, że potrafi być bardzo groźne.
Jak tłumaczy Tomek Nowak z Warszawskiej Grupy Luka&Maro, który był na miejscu tego wypadku i kilku innych właśnie w okolicy Fortu Piontek, w ciągu 11 miesięcy 2018 roku właśnie na tym skrzyżowaniu doszło do 11 wypadków, w których rannych zostało 11 osób. Wygląda więc na to, że średnio raz na miesiąc na skrzyżowaniu dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń drogowych.
Co zatem jest nie tak z tym miejscem?
– Nieuwaga skręcającego lub zagapienie się innego kierowcy, zajmowanie się czymś innym w czasie jazdy (chociażby radio czy telefon) – wylicza możliwe przyczyny tych zdarzeń Tomek i podkreśla, że jest bardzo ważne, by przestrzegać zasad ograniczonego zaufania. – Wielu kierowców myśli też, że jak ma dużo „koni pod maską to mogą przeskoczyć”. Czasami warto zaczekać te parę sekund/minut aż wszyscy z naprzeciwka staną i zjechać bezpiecznie niż zaliczyć tzw. „strzała” i skasować samochód… Może gdyby kierowca na tym skrzyżowaniu zobaczył, że wszyscy z naprzeciwka stanęl,i to by przejechał bezpiecznie – zastanawia się Tomek.
Rozważania na temat przyczyn wypadków w tym miejscu trwają, wszyscy jednak podkreślają, że nieuwaga i nadmierna prędkość, to główni winowajcy wypadków.
Radny Piotr Cieszkowski po przeanalizowaniu sytuacji ma pomysł, jak zminimalizować podobne zdarzenia na skrzyżowaniu Modlińskiej z Prząśniczek. To tam powinny zostać przesunięte fotoradary. Wtedy ich działanie miałoby prawdziwy sens – zrobiłoby się bezpieczniej.
Na razie apelujemy: jest zima, na drogach ślisko, więc zwolnijmy! Czy warto poświęcać życie, że dojechać o kilka minut szybciej? To, że nasz samochód ma pełno nowoczesnych systemów nie oznacza, że jesteśmy w nim nieśmiertelni… Jezdnia nie wybacza, a prędkość zabija – pamiętajmy o tym wciskając pedał gazu…