Fontanny groźne dla zdrowia!

Fontanny groźne dla życia!

Kiedy doskwierają nam upały w mieście, znakomitym pomysłem wydaje się ochłodzenie w fontannie. Czy aby na pewno?

Kąpiel w fontannie jest zabroniona i strażnicy miejscy mogą nam wystawić mandat do 500 zł. Sporo rodziców wie o tym, a jednak sami wchodzą do fontann i nie protestują, gdy kąpią się dzieci. Pewnie nie zastanawiają się nad zasadnością zakazu. Tymczasem woda z fontanny pełna jest mikrobów niebezpiecznych dla zdrowia. Kontakt z nimi może skończyć się poważną chorobą, a w najcięższych przypadkach nawet śmiercią.

Co w fontannie pływa?

Fontanny pełnią wyłącznie ozdobną funkcję, więc woda w nich nie jest kontrolowana przez Państwową Inspekcję Sanitarną pod względem przydatności do spożycia i do kąpieli. Na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo czysta. To tylko pozory. Mogą się tam znajdować ptasie odchody i mocz ssaków, alkohol, szkło, śmieci, a także rdza ze starych instalacji.

Woda w fontannach zazwyczaj płynie w obiegu zamkniętym. Z tego powodu w wysokiej temperaturze łatwo namnażają się tam glony, pasożyty, wirusy i bakterie: salmonella, gronkowiec, paciorkowiec, legionella i bakterie kałowe. Pamiętajmy również, że przed nami w fontannie mogły się kąpać osoby cierpiące na choroby skóry.

Czym grozi kontakt z wodą z fontanny?

Konsekwencje kąpieli w fontannie nie są przyjemne: zapalenie pęcherza spowodowane bakteriami E. coli, grzybice, zakażenia pasożytami, wysypki skórne, reakcje alergiczne, zapalenia uszu i spojówek. Obecne w wodzie sinice mogą spowodować ostre infekcje całego organizmu.

Najgorzej jest napić się wody z fontanny, a nawet przenieść odrobinę dłonią w okolice ust. Zatrucia pokarmowe nią spowodowane mogą być niebezpieczne dla zdrowia i życia. Ponadto grozi nam wtedy zapalenie gardła, migdałków, tchawicy, oskrzeli spowodowane przez gronkowce. Jeszcze groźniejsze może być zapalenie płuc, a nawet opon mózgowych spowodowane przez paciorkowce lub pałeczki legionella.

Inspektorzy sanitarni nie zalecają nawet moczenia stóp w fontannie ani przebywania w bezpośrednim jej otoczeniu, by wiatr nie przeniósł wodnej bryzy na naszą skórę i śluzówki. Najbardziej narażone na choroby są dzieci, osoby starsze i te o osłabionej odporności.

Gdzie można się bezpiecznie schłodzić?

Lepszym pomysłem na przetrwanie upałów jest skorzystanie z legalnych kąpielisk i basenów. Miejskie pluskowiskakurtyny wodne są również bezpiecznymi miejscami do zabawy. Co prawda woda w nich nie jest kontrolowana przez inspekcję sanitarną, jednak jest często dezynfekowana przez nadzorców miejsca. Musi bowiem spełniać wymagania jakościowe dla wody przeznaczonej do spożycia.

Zanim wskoczymy do fontanny lub pozwolimy na to naszym dzieciom, zastanówmy się dwa razy. Lepiej jest wydać kilkanaście złotych na basen niż setki na leczenie infekcji. Warto udostępniać tę wiadomość na portalach społecznościowych i uświadamiać bliskie osoby, to może pomóc ochronić czyjeś zdrowie.

/BW/

Lokalny Portal Informacyjny w Warszawie

Źródło: gov.pl

Foto: Pixabay



error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content