Historyczny bruk wróci na ulicę Okrzei
Już niedługo północno-praska ulica Stefana Okrzei ma przejść ogromną metamorfozę. W planach jest między innymi przywrócenie historycznej nawierzchni, wykonanej z polnych kamieni. Rewitalizacja ulicy Okrzei związana jest z trwającą budową mostu pieszo-rowerowego.
Do tej pory ulica Stefana Okrzei kończyła się przy Wiśle zaroślami. Po otwarciu nowej przeprawy przez rzekę, będąca jego przedłużeniem ulica Okrzei wraz z ulicą Ząbkowską mają stworzyć nowoczesny trakt – północno-praską wersję Traktu Królewskiego.
Zmiany mają objąć również lewą stronę Wisły. Przedłużeniem mostu pieszo-rowerowego po tej stronie będzie ulica Karowa. Po zakończeniu prac cała trasa połączy Krakowskie Przedmieście z ulicą Targową, a warszawiacy będą mogli szybko przedostać się z lewobrzeżnej Warszawy na prawobrzeżną i odwrotnie.
Nowa nawierzchnia na Okrzei
Na koniec zaplanowanego remontu ulicy Stefana Okrzei będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. W tej chwili trwają jeszcze prace projektowe. Plany zakładają, że jej rewitalizacja zakończyć ma się pod koniec 2024 roku.
Ta nowa inwestycja zakłada m.in. przywrócenie starej nawierzchni, jaka tu istniała przed wojną. Przeprowadzone prace odkrywkowe ujawniły, że pod asfaltem nadal znajduje się stary bruk wykonany z polnych kamieni. Dokonano pięć takich odkrywek: na odcinku Panieńska-Jagiellońska przed skrzyżowaniem z Krowią, Sierakowskiego i Jagiellońską oraz za skrzyżowaniem z Wrzesińską i Sierakowskiego. Starą nawierzchnię znaleziono aż w czterech z wymienionych miejsc.
Odkryty bruk zachował się w doskonałym stanie. Zapewne wiąże się to faktem, że przez wiele lat pokryty był aż 15-centymetrową warstwą asfaltu. Doskonale chronił on historyczną nawierzchnię przed zniszczeniem.
Warto wiedzieć, że ulicę Okrzei nazywano pierwotnie po prostu ulicą Brukowaną, a później ulicą Brukową. Obecną nazwę otrzymała dopiero w 1948 roku. Została nazwana tak na cześć Stefana Okrzei – działacza niepodległościowego w latach 1904-1905, który pracował w jednej znajdujących się w tym miejscu fabryk.
historyczny bruk na ulicy Okrzei
Co się jeszcze zmieni na Stefana Okrzei?
Pierwsze koncepcje rewitalizacji ulicy Okrzei zostały zaprezentowane już w maju 2022 roku na sesji Rady Dzielnicy Praga-Północ. Przygotował je Zespół Roboczy Urzędu Dzielnicy Praga-Północ po konsultacjach z miejskimi urzędnikami.
Projekt przebudowy zakłada niemal całkowitą zmianę wyglądu ulicy. Pojawić ma się więcej zieleni, nowe ścieżki rowerowe i nowe, szersze chodniki. Sama jezdnia ma być zwężona, co w założeniu ma zmniejszyć ruch uliczny i poprawić bezpieczeństwo pieszych. W planach jest również przebudowa małej architektury – powstać mają m.in. nowe obiekty gastronomiczne z ulicznymi ogródkami, w których mieszkańcy okolicy będą mogli przyjemnie spędzać czas, oraz ławki i nowe przystanki autobusowe.
Zgodnie z pierwszym projektem, zmiany mają objąć nie tylko ulicę Okrzei, ale również niektóre ulice z nią sąsiadujące. Przykładowo ulica Panieńska miałaby zostać „zaślepiona” od strony Okrzei, a na wysokości ulicy Wrzesińskiej powstać miałaby „przebitka” między ulicami Kłopotowskiego i Okrzei.
Czy tak będzie wyglądała ulica Okrzei po rewitalizacji?
Otwarcie mostu pieszo-rowerowego coraz bliżej
Planowany remont ulicy Okrzei związany jest otwarciem mostu pieszo-rowerowego. A moment ten zbliża się wielkimi krokami. Zakończono już montaż ostatniego stalowego elementu konstrukcji.
Początkowo prace związane z montażem elementów konstrukcji odbywały się z brzegu. Tak były instalowane elementy na obu przyczółkach mostu. Montaż ostatnich elementów konstrukcji przeprowadzano ze specjalnej platformy, usytuowanej na środku rzeki, do której elementy nowego mostu docierały barkami, które wodowano pod mostem Świętokrzyskim lub na placu budowy po stronie praskiej.
Przypomnijmy, że nowa przeprawa będzie miała 452 metry długości. Piesi spacerem pokonają go w ciągu 6 minut, rowerzyści przejadą w 2 minuty. Do użytku ma być oddana wiosną 2024 roku. (Więcej informacji na temat mostu pieszo-rowerowego można znaleźć na naszej stronie.)
Kiedyś też był tu most!
Warto wiedzieć, że powstający most pieszo-rowerowy nie jest pierwszą przeprawą przez Wisłę w tym miejscu. Już w drugiej połowie XVIII i na początku XIX wieku, u wylotu ulicy Stefana Okrzei budowano tzw. mosty łyżwowe. Wspierały się na płaskodennych łodziach i posiadały nawet własne oświetlenie oraz barierki. Działały wiosną i latem, a na czas zimy były rozbierane.
Ostatnia taka konstrukcja, nazwana mostem Ponińskiego, przetrwała do 1806 roku – wtedy to została zniszczona przez cofających się przed wojskami Napoleona Prusaków i Rosjan.
Jacek P. Narożniak
Lokalny Portal Informacyjny w Warszawie
Źródło i foto: Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie, Urząd Dzielnicy Praga-Północ