Empatia

Międzynarodowy Dzień Osób Starszych, ustanowiony w 1990 roku  przez Zgromadzenie Ogólne ONZ, minął właśnie 1 października. Przed nami 14 listopada – Ogólnopolski Dzień Seniora. Bez fanfar, okrzyków, kolorowych balonów.

Wyż demograficzny połowy lat pięćdziesiątych XX wieku to dziś seniorzy. Od lat podejmowane są rozmaite inicjatywy, zwłaszcza na szczeblu międzynarodowym, by poradzić sobie z nadchodzącą falą starości. Wiadomo było, że to XXI wiek będzie musiał uporać się z problemem, dbając odpowiednio i bezpośrednio o ludzi starszych, i o przygotowanie społeczeństw do akceptowania i wspierania starości.

Starsi ludzie są potrzebni społeczeństwu nie tylko jako babcia i dziadek. Ta grupa osób to skarbnica wiedzy, doświadczeń i umiejętności, z której można korzystać na wiele sposobów.

Prognozy GUS uprzedzają, że liczba osób 65+ zwiększy się z 5,1 mln w 2010 r. do 8,35 mln w 2035 r., a to niemal 1/4 populacji. W 2035 r. na 1000 pracujących przypadać będzie 736 seniorów, ale w 2060 r. już 1070. Jest o czym myśleć.

Podobno społeczeństwo jest sprawiedliwe w takiej mierze, w jakiej zaspokaja potrzeby socjalne wszystkich swych członków. Także najsłabszych. Dlatego trzeba z jednej strony przygotować każdego z nas do jego starości (finansowo, zdrowotnie itp.), a z drugiej – dostosować budżet i działania państwa do wspomnianych prognoz.

Takich działań podejmujemy wiele: np. Polska to trzeci kraj na świecie, w którym już od roku 1975 rozwija się ruch Uniwersytetów Trzeciego Wieku. Obecnie w Polsce działa ich około 400 dla prawie 100 000 osób. Ale to nie wszystko. Poza różnymi formami aktywności, także fizycznej, dbamy o to, by zrozumieć, czym w istocie jest starość. Jednym ze sposobów są ważące 15 kg kombinezony geriatryczne, zbudowane z 10 kg kamizelki, obciążników imitujących sztywność stawów, rękawiczek zmniejszających sprawność dłoni, nauszników tłumiących dźwięki i okularów, by gorzej widzieć itd. Już po kilku minutach łatwo można odczuć różnicę, jaką niosą ze sobą lata życia. A więc tak to wygląda!

W Polsce prowadzi się wiele badań nad – mówiąc najogólniej – jakością, problemami i potrzebami starości. Jest więcej oddziałów geriatrycznych w szpitalach, modyfikuje się priorytety opieki społecznej, powstają domy nie zawsze spokojnej starości. Czekamy na więcej!

Czy starsi ludzie są w Polsce szanowani? Jak postrzegają samych siebie? Na ile są samodzielni, a na ile potrzebują pomocy?

Są wszędzie. W autobusie, sklepie, za ścianą. Kiedyś pewnie będziesz jednym z nich.

Empatii Państwu życzę… 



 

 
 
error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content