Kronika policyjna
Kradli na stacji benzynowej
Policjanci, wezwani przez obsługę na stację paliw, zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy dzień wcześniej ukradli słodycze i akcesoria samochodowe o wartości 800 złotych. I znów wrócili w to samo miejsce… 34-letni Łukasz S. i 38-letni obywatel Czeczenii usłyszeli zarzuty dokonania kradzieży, wobec 38-latka wszczęto procedurę deportacyjną.
Wywołał fałszywy alarm bombowy
Do jednego ze szpitali na terenie Wawra zadzwonił anonimowy rozmówca i powiedział, że w budynku podłożona jest bomba. Policyjni pirotechnicy szczegółowo sprawdzili budynki i okolicę. Informacja była nieprawdziwa. Policjanci pracując nad ustaleniem, kto dzwonił ustalili, że to 20-letni Cezary K. Policjanci zabezpieczyli telefon komórkowy, z którego wykonał połączenie. Za ten czyn grozi kara pozbawienia wolności do lat 8.
Okradał sklep
Zastępca kierownika jednego z hipermarketów kilkakrotnie przywłaszczył sobie pieniądze z utargów. W sumie straty wyniosły ponad 600 złotych. Policjantów zawiadomił jego przełożony. 26-letni Adam S. został zatrzymany, trafił do policyjnego aresztu.
Próbował włamać się do kiosku
Właściciel kiosku z okien swojego mieszkania zobaczył mężczyznę próbującego włamać się do jego sklepiku. Sprawca uciekł, jednak po niedługim czasie wrócił, więc właściciel zawiadomił policjantów. Na ich widok włamywacz próbował uciekać, ale po pościgu został zatrzymany. Okazało się, że 56-letni Jacek S. wcześniej dwukrotnie włamał się do salonu fryzjerskiego, skąd ukradł pieniądze. Jest też podejrzany o kradzież z włamaniem do sklepu spożywczego…
Sprawców przysłała córka?
W środku nocy małżonkowie mieszkający w bloku na Gocławiu usłyszeli, że ktoś próbuje otworzyć drzwi ich mieszkania. Mąż zbliżył się do wizjera, zobaczył trzech mężczyzn, którzy słysząc ruch za drzwiami – uciekli. Małżonkowie wezwali policjantów. Mundurowi podjęli poszukiwania. W pobliżu zatrzymali 20-letniego Michała L., 30-letniego Daniela S., 20-letniego Sebastiana K. Zgłaszający rozpoznał w nich niedoszłych włamywaczy i okazało się, że to 16-letnia córka małżeństwa, która uciekła z domu, nakłoniła zatrzymanych do włamania do mieszkania swoich rodziców.
Straszny sąsiad
Po 21.00 policjanci pojechali na interwencję do mieszkania na Grochowie. Kobieta zawiadomiła o groźbach sąsiada i jego niebezpiecznych zachowaniach wobec wszystkich mieszkańców kamienicy: nachodzi ludzi, żąda od nich pieniędzy, grozi śmiercią, podpaleniem kamienicy lub użyciem tasaka, który nosi ze sobą. Kilka ulic dalej mundurowi zauważyli 62-latka. Podczas interwencji Krzysztof K. był agresywny, miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Został zatrzymany.